  | 
                        
                            
                            
                                
                                    
                                                                            | 
                                         kiedy jakiś rok temu mama zobaczyła mnie z lalką w ręce uśmiechnęła się i powiedziała "dopłuki będziesz się bawić lalkami, będziesz szczęśliwa..." nie wiedziała że trzymam tą lalke dlatego, że chcę ją wyrzucić... a ja już wtedy wiedziałam ile prawdy jest w tym, co przed chwilą powiedziała... 
                                                                     | 
                             
                         
                    
                    
                 | 
             
         
        
        
     
    
 
    
    
             
 
                    
            
            
                
                    
                          | 
                        
                            
                            
                                
                                    
                                                                                    
                                                                                      | 
                                                                        
                                         myślisz , że jesteś silniejszy, bo podnosisz głos i kierujesz rekę prosto w moją twarz ? ni chuja. silniejsza jestem ja - bo mimo świadomości iż masz nade mną przewage, nie cofnę się na krok. nie tym razem. / veriolla 
                                                                     | 
                             
                         
                    
                    
                 | 
             
         
        
        
     
    
 
 
                    
            
            
                
                    
                          | 
                        
                            
                            
                                
                                    
                                                                            | 
                                         Zostawiłeś mi ból jako prezent pożegnalny. Nie wiesz co przechodzę, w jakiej jestem sytuacji. Nie chce mi się żyć, zgadnij o kogo chodzi. To nie jest takie proste, by zapomnieć w kilka godzin... 
                                                                     | 
                             
                         
                    
                    
                 | 
             
         
        
        
     
    
 
 
                    
            
            
                
                    
                          | 
                        
                            
                            
                                
                                    
                                                                                    
                                                                                      | 
                                                                        
                                         "-O boże, Stefan miał wypadek w Ameryce! -W jakim jest stanie? -W Arizonie. -HAHAHAHAHAHAHA! -Żartuję, w krytycznym." hahahahahahaha 
                                                                     | 
                             
                         
                    
                    
                 | 
             
         
        
        
     
    
 
 
                    
            
            
                
                    
                          | 
                        
                            
                            
                                
                                    
                                                                            | 
                                         - kochanie ? - tak ? - dlaczego ze mną jesteś .? - bo.. -zawahał się na chwilę. - tak .? .. i odszedł. / rozwalaszmniexd 
                                                                     | 
                             
                         
                    
                    
                 | 
             
         
        
        
     
    
 
 
                    
            
            
                
                    
                          | 
                        
                            
                            
                                
                                    
                                                                            | 
                                         - Tato. - Co? - Gówno 1:0 dla mnie. - Nigdzie nie wychodzisz 1:1. / word_ 
                                                                     | 
                             
                         
                    
                    
                 | 
             
         
        
        
     
    
 
 
                    
            
            
                
                    
                          | 
                        
                            
                            
                                
                                    
                                                                            | 
                                         Teoretycznie miała na niego wyjebane... praktycznie? nie do końca... 
                                                                     | 
                             
                         
                    
                    
                 | 
             
         
        
        
     
    
 
 
                    
            
            
                
                    
                          | 
                        
                            
                            
                                
                                    
                                                                            | 
                                         - masz jakiś problem ? - tak, Ty jesteś moim problemem. - podobno z problemami najlepiej się przespać. :D ;) 
                                                                     | 
                             
                         
                    
                    
                 | 
             
         
        
        
     
    
 
 
                    
            
            
                
                    
                          | 
                        
                            
                            
                                
                                    
                                                                            | 
                                         Jesteś jak stara piosenka, której nie słuchałam od dawna, ale której tekst znam wciąż na pamięć. 
                                                                     | 
                             
                         
                    
                    
                 | 
             
         
        
        
     
    
 
 
                    
            
            
                
                    
                          | 
                        
                            
                            
                                
                                    
                                                                            | 
                                         -ej wiesz co?! -no co? -ciągle Cię kocham, aleeee .. -ale co? -ale w sumie gówno mnie już obchodzisz. 
                                                                     | 
                             
                         
                    
                    
                 | 
             
         
        
        
     
    
 
 
                    
            
            
                
                    
                          | 
                        
                            
                            
                                
                                    
                                                                            | 
                                         Rozmawiałam z przyjaciółką. W pewnej chwili kompletnie odleciałam, znalazłam się w zupełnie innym miejscu. Kontakt z rzeczywistością, odzyskałam dopiero, gdy przyjaciółka zaczęła mi machać ręką przed oczami. - Co z tobą? Słuchasz mnie w ogóle? - spojrzałam na nią i poczułam, że moje oczy stają się szkliste. - Kocham Go, tak cholernie Go kocham, a wiesz co jest najgorsze? Że to wszystko jest bez znaczenia. 
                                                                     | 
                             
                         
                    
                    
                 | 
             
         
        
        
     
    
 
 
                    
            
            
                
                    
                          | 
                        
                            
                            
                                
                                    
                                                                            | 
                                         'nie chciałem Cię obrazić. -nie potrafisz mnie obrazić. zbyt mało dla mnie znaczysz.' 
                                                                     | 
                             
                         
                    
                    
                 | 
             
         
        
        
     
    
 
 
    
                                                 
                                             
                                                                                     
                                     
                              | 
                            
                                                            
                                    
                                 |