|
|
po zakończeniu roku staram się żyć tak jakby on nigdy nie pojawił się w moim życiu, tak jakby nigdy mi na nim nie zależało. / pimparimpa
|
|
|
|
jeśli to dla ciebie nic nie znaczy,
to mnie nie dotykaj
|
|
|
a kiedy krzyczałam żebyś dał mi spokój i nie pisał więcej, miałam na myśli to , że pobiegniesz za mną i mocno trzymając za ręce powiesz ' nie tak szybko skarbie, za bardzo Cię kocham ' . najwidoczniej się przeliczyłam. / yezoo
|
|
|
A jak będziesz chciał zobaczyć jak wygląda moje szczęście, spójrz w lustro. ;( / yezoo
|
|
|
|
Mając sześć lat wróciłam do domu ze szkoły cała zapłakana. Mama przybiegła szybko do mnie, przytuliła mnie i zapytała - "Kochanie co się stało dlaczego płaczesz?" -"bo... maaa.. maaamuusiuuu. kolega złamał mi kredkę.. tttąą błęę...kitną .." i rzuciłam się mamie w ramiona płacząc jeszcze głośniej. Wzięła mnie na ręcę, przytuliła mocno - "nie martw się kochanie pójdziemy do sklepu i kupimy nowe kredki." mówiąc to wycierała mi z policzków łzy. Teraz mając lat 16 wchodząc do domu z zapłakanymi oczami na pytanie co się stało odpowiadam - Po raz drugi dałam zrobić się w chuja ... Tylko tym razem to nie kredka ... tym razem to serce.
|
|
|
|
nie chcesz powiedzieć NIE bo nie chcesz go zranić. nie chcesz powiedzieć TAK bo nic do niego nie czujesz. boisz sie jego reakcji. boisz sie tego, że gdy mu powiesz, że nic do niego nie czujesz on może zrobić coś głupiego, a Ty będziesz tego żałowała.
|
|
|
|
- To wszystko dlatego, że dziś wstałam lewą nogą - Ty zawsze wstajesz lewą nogą - To nie moja wina, że po drugiej stronie łóżka mam ściane.. :D
|
|
|
CZĘŚĆ 2 kiedy ona zaczęła go stpować, jemu się to bardzo nie podobało... w końcu to nie ją kochał, tylko jej ciało. kiedy ze spotkania na spotkanie ostrość ich przeżyć seksualnych nie rosła wystarczająco szybko, żeby zaspokoić jego wymagania poprostu z nią zerwał... tłumaczył że była za grzeczna... chciał się mieć czym pochwalić przed kolegami... tym jaką to dupe wyrwał... a jeżeli ona nie była tak łatwa, żeby po kilkudziesięciu dniach oddać się mu cała, to nie była mu już do niczego potrzebna... ona w momencie, w którym dowiedziała się że to koniec poczuła, jakby osoba która jest dla niej wszystkim wbiła jej nóż w plecy. nie była na to przygotowana, nie wierzyła w to, że ten "ideał" chłopaka tak ją potraktował... wtedy zrozumiała, że on nigdy jej nie kochał, że zależało mu tylko na jej okładce, wnętrze go nie obchodziło... poczuła się jak zabawka, znudziła mu się, wiec po prostu się jej pozbył... mimo tego, jak ją skrzywdził ona nadal go kochała... i kocha do dziś.
|
|
|
CZĘŚĆ 1 na początku znali sie tylko z widzenia przelotem w szkole. kiedyś
on zaczął do niej pisać. ona nie wiedziała jak wygląda osoba z którą świetnie się jej pisało. pewnego dnia kumpela ją oświeciła. ucieszyła sie ogromnie gdy sie dowiedziała który to jej rozmówca. wizualnie spodobał jej się tak bardzo, jak wcześniej podobał jej się jego charakter. po któtkim czasie zaczęli gadać w szkole, takie tam koleżeńskie rozmowy. gdy źle jej się układało w związku mogła na niego liczyć, wygadać się, poradzić... tak to się zaczęło... po jakimś czasie ona już była singielką, więc nic nie stało na przeszkodzie, aby ich relacje były bliższe... szybko zostali parą. świetnie się dogadywali. niestety on widział u niej tylko ładną buzie i świetną figurę... nie tracił czasu na poznanie jej wnętrza. ona była nim tak zauroczona, że nie widziała tego, iż jemu chodzi tylko o jedno. był pierwszym chłopakiem, któremu pozwalała na tak wiele, jednak wszystko ma swoje granice...
|
|
|
|
jesteś moją największą słabością, największym błędem, jednocześnie kimś ważnym , cholernie ważnym i potrzebnym /// dziewczyna_supermena
|
|
|
|
wyglądają jak ciasteczka, smakują jak ciasteczka, ale to tylko idioci
|
|
|
|
Chyba za tobą tęsknie, chyba cie kocham, chyba mnie kurwa pojebało.
|
|
|
|