głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika serduszkozestyropianu

Cieszy mnie myśl  że nie tylko ja tego nie cierpię. teksty sieemasz dodał komentarz: Cieszy mnie myśl, że nie tylko ja tego nie cierpię. do wpisu 8 kwietnia 2012
Nienawidzę tej sztucznej  świątecznej atmosfery...    sieemasz

sieemasz dodano: 8 kwietnia 2012

Nienawidzę tej sztucznej, świątecznej atmosfery... || sieemasz

Zdecydowanie wolę jazdę autobusem ze słuchawkami  niż samochodem ze wszystkimi.    sieemasz

sieemasz dodano: 8 kwietnia 2012

Zdecydowanie wolę jazdę autobusem ze słuchawkami, niż samochodem ze wszystkimi. || sieemasz

Kto by nie wolał. No  ale cóż. W końcu człowiek uczy się na własnych błędach. :  teksty sieemasz dodał komentarz: Kto by nie wolał. No, ale cóż. W końcu człowiek uczy się na własnych błędach. :) do wpisu 8 kwietnia 2012
CZ.2. Wszyscy pogrążeni smutkiem ruszyli w 'żałobnym pociągu' za trumną. Nikt nie był w stanie pojąć  że to już koniec. Że już więcej nikt go nie zobaczy. Szłam krok za krokiem co chwilę ocierając spływającą po policzku łzę za łzą. Dręczyły mnie myśli  dlaczego to się stało  dlaczego teraz  dlaczego to ten człowiek musiał umrzeć. Niestety szłam wpatrzona w piach  niby szukając odpowiedzi. Wiedziałam  że jej tam nie znajdę. Co chwilę podnosiłam głowę i rozglądałam się dookoła. Nie tylko ja płakałam. Wszyscy szli w milczeniu ocierając łzy. Wiedziałam  że to koniec. Gdy doszliśmy na miejsce wszyscy patrzyli na wielką dziurę w ziemi  w której za chwilę miał być pochowany. Po jakimś czasie trumna zaczęła się lekko osuwać na dół. Mnie jeszcze najbardziej dobiło to  że ja widziałam jego śmierć. Minęło kilka lat  ale nadal pamiętam jakby to było niedawno.    sieemasz

sieemasz dodano: 8 kwietnia 2012

CZ.2. Wszyscy pogrążeni smutkiem ruszyli w 'żałobnym pociągu' za trumną. Nikt nie był w stanie pojąć, że to już koniec. Że już więcej nikt go nie zobaczy. Szłam krok za krokiem co chwilę ocierając spływającą po policzku łzę za łzą. Dręczyły mnie myśli, dlaczego to się stało, dlaczego teraz, dlaczego to ten człowiek musiał umrzeć. Niestety szłam wpatrzona w piach, niby szukając odpowiedzi. Wiedziałam, że jej tam nie znajdę. Co chwilę podnosiłam głowę i rozglądałam się dookoła. Nie tylko ja płakałam. Wszyscy szli w milczeniu ocierając łzy. Wiedziałam, że to koniec. Gdy doszliśmy na miejsce wszyscy patrzyli na wielką dziurę w ziemi, w której za chwilę miał być pochowany. Po jakimś czasie trumna zaczęła się lekko osuwać na dół. Mnie jeszcze najbardziej dobiło to, że ja widziałam jego śmierć. Minęło kilka lat, ale nadal pamiętam jakby to było niedawno. || sieemasz

Skarbie  tu nie jest tak łatwo. Tu codziennie rzeczywistość napierdala ci przeszłością po plecach.    sieemasz

sieemasz dodano: 8 kwietnia 2012

Skarbie, tu nie jest tak łatwo. Tu codziennie rzeczywistość napierdala ci przeszłością po plecach. || sieemasz

Gdyby nie ten ból  o którym nie mówiłem Ci tu nigdy  wziąłbym nóż i sprawdził jak szybko się goją blizny.  HuczuHucz.♥

sieemasz dodano: 8 kwietnia 2012

Gdyby nie ten ból, o którym nie mówiłem Ci tu nigdy, wziąłbym nóż i sprawdził jak szybko się goją blizny. [HuczuHucz.♥]

W jej ramionach się już gnieździł  trzęsła się cała. Wybiegła rzucając na dobranoc mu  spierdalaj .  HuczuHucz.♥

sieemasz dodano: 8 kwietnia 2012

W jej ramionach się już gnieździł, trzęsła się cała. Wybiegła rzucając na dobranoc mu "spierdalaj". [HuczuHucz.♥]

CZ. 1. Pamiętam do dziś ten moment. Kościół  wiele samochodów  ludzie poubierani na czarno  kwiaty  wieńce  łzy. Msza przed pogrzebem  wiele wylanych łez przez bliskich. Pamiętam jak starałam się nie płakać aż tak bardzo. Nie mogłam uwierzyć w to co widzę. Nie dochodziła do mnie myśl  że Ty tam leżysz. Po prostu to było dla mnie nie do pojęcia. Było ciężko  starałam się być twarda. Nie udało mi się to  ponieważ ból zżerał mnie od środka. Było to dla mnie ciężkie. Do tej pory nie mogę uwierzyć  że nie żyjesz. W środku mszy zaczęłam płakać  nie dawałam już rady  musiałam. Po mszy każdy ocierał łzy i kierował się z wieńcami  zniczami i różnego rodzaju kwiatami w stronę cmentarza za sznurem ludzi i  trumną.    sieemasz

sieemasz dodano: 8 kwietnia 2012

CZ. 1. Pamiętam do dziś ten moment. Kościół, wiele samochodów, ludzie poubierani na czarno, kwiaty, wieńce, łzy. Msza przed pogrzebem, wiele wylanych łez przez bliskich. Pamiętam jak starałam się nie płakać aż tak bardzo. Nie mogłam uwierzyć w to co widzę. Nie dochodziła do mnie myśl, że Ty tam leżysz. Po prostu to było dla mnie nie do pojęcia. Było ciężko, starałam się być twarda. Nie udało mi się to, ponieważ ból zżerał mnie od środka. Było to dla mnie ciężkie. Do tej pory nie mogę uwierzyć, że nie żyjesz. W środku mszy zaczęłam płakać, nie dawałam już rady, musiałam. Po mszy każdy ocierał łzy i kierował się z wieńcami, zniczami i różnego rodzaju kwiatami w stronę cmentarza za sznurem ludzi i trumną. || sieemasz

1. Miał dokładnie 10 lat  kiedy trafił tam  choć nie chciał.  Dzielił swój mały pokój z chłopakami z domu dziecka.   Patologia zdradziecka zawsze go prześladowała.  Jego pozycja w życiu z góry  pozycja przegrana.    Kołysanka

ciamciaramciaa dodano: 8 kwietnia 2012

1. Miał dokładnie 10 lat, kiedy trafił tam, choć nie chciał. Dzielił swój mały pokój z chłopakami z domu dziecka.  Patologia zdradziecka zawsze go prześladowała. Jego pozycja w życiu z góry, pozycja przegrana. - "Kołysanka"

I kiedy na myśl przychodzi  że mogłoby być inaczej niż do tej pory serce łamie się na tysiące  miliony możliwych części. Krzyczy powodującym dreszcze niezrozumieniem. Umiera kawałek po kawałku. I choć ja próbuje walczyć ono już dawno się poddało nie dając mi szans odbudowania tego nawet w małym stopniu. Umarło  gdzieś pomiędzy wdechem a wydechem zakończyło swoje cierpienie.   ciamciaa ♥

ciamciaramciaa dodano: 8 kwietnia 2012

I kiedy na myśl przychodzi, że mogłoby być inaczej niż do tej pory serce łamie się na tysiące, miliony możliwych części. Krzyczy powodującym dreszcze niezrozumieniem. Umiera kawałek po kawałku. I choć ja próbuje walczyć ono już dawno się poddało nie dając mi szans odbudowania tego nawet w małym stopniu. Umarło, gdzieś pomiędzy wdechem a wydechem zakończyło swoje cierpienie. [ ciamciaa ♥ ]

Nie no może w Lany Poniedziałek porzucajmy się śniegiem zamiast oblewać wodą..  .  Tak przecież też będzie fajnie...

ciamciaramciaa dodano: 8 kwietnia 2012

Nie no może w Lany Poniedziałek porzucajmy się śniegiem zamiast oblewać wodą.. -.- Tak przecież też będzie fajnie...

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć