 |
ludzie nie znają mnie a pieprzą, powiedz i spytaj jak naprawdę ze mną jest, ziom.
|
|
 |
to cię zniszczy synu, łyse ryje i kaptury, to jest klimat który oddaje smak miejskiej kultury.
|
|
 |
wielu mówi o honorze i wielu z nich go nie ma, ściema, kłamstwa dwulicowców bez sumienia.
|
|
 |
to mnie niszczy lecz to kocham, wiesz?
|
|
 |
miłość, to jest kwiat co pachnie najpiękniej, trzeba go traktować umiejętnie, no pewnie.
|
|
 |
czas na ogarnięcie, życie na patencie.
|
|
 |
Nie chcę prawić morałów bo sam nie jestem święty, w górę szkło, wypijmy za błędy
|
|
 |
przychodzą czasem takie chwile, kiedy siadam o pierwszej w nocy na parapecie, ze łzami w oczach i dociera do mnie fakt, że nie mam już nic, że dla nikogo nie jestem najważniejsza.
|
|
 |
najbardziej bolą wspomnienia, którymi dławię się każdego wieczoru. nie, nie te nieprzyjemne. tylko te najlepsze. właśnie te bolą najbardziej. bo najgorsza jest świadomość, że minęło coś pięknego, co już więcej nie będzie miało szansy się powtórzyć.
|
|
 |
Za przyjaźń, bo bez tego nie doszedłbym nigdzie,
Choć z roku na rok, coraz mniej nas na tej liście.
|
|
 |
zamknij oczy i wyobraź sobie szczęście. - widzisz jego prawda?
|
|
 |
Każdy może Cię uszczęśliwić wykonując coś specjalnego. Ale tylko ktoś wyjątkowy może Cię uszczęśliwić nie robiąc nic.
|
|
|
|