 |
chcę , by trzymał moją rękę bez przerwy , wprawiając wszystkie dziewczyny wokół w zazdrość. nie pozwoliłby mnie skrzywdzić. rzuciłby we mnie pluszowym misiem , gdybym zachowywała się idiotycznie , a potem obdarowałby mnie milionem całusów. robiłby z siebie idiotę tylko po to , bym się uśmiechnęła. opowiadałby o mnie swoim przyjaciołom z uśmiechem na ustach. kłóciłby się ze mną o głupie rzeczy , by potem przepraszać mnie kupując kinder niespodzianki. liczyłby ze mną gwiazdy. byłby moim najlepszym przyjacielem. nigdy , przenigdy nie złamałby mi serca.
|
|
 |
czemu to jest kurwa takie , że nie można powiedzieć sobie ' mam wyjebane ' i po prostu , naprawdę mieć wyjebane ? czemu jest coś takiego jak serce i czemu to serce wciąż , nieustannie bije się z rozumem ? czemu jest tak , że mówię sobie , że zrobię tak , a robię inaczej ? czemu nigdy mi nie wychodzi ? co ja robię nie tak ? czemu mówię sobie , że muszę robić to i to , być silna , a w efekcie i tak będę siedzieć i zastanawiać się czy nie napisać , chociaż wiem , że nie powinnam tego robić. czemu nie potrafię po prostu o czymś nie myśleć , albo przestać wszystko interpretować po swojemu ? czemu ja się w ogóle nad tym zastanawiam ?
|
|
 |
powiedz mi , dokąd powinnam iść ?
i komu powinnam wierzyć ?
jeśli tylko ty wiedziałeś , co ja wiedziałam , wtedy możesz zobaczyć to , co ja widzę.
więc zabieram swoje torby i idę tak daleko jak mogę iść.
bo wszystko jest nie tak jak wiedziałam.
i próbuję się ukryć , ale po prostu nie mogę więcej się ukrywać.
nie ma nic gorszego , niż czuć się jak powietrze.
|
|
 |
mówisz , że wyglądam dobrze.
jeśli tylko mógłbyś wiedzieć co myślę.
musiałam zagubić się w czasie , gdy zrozumiałam , że byłam wolna.
niektórzy mówią , że jestem poza zasięgiem wzroku jak biegnę.
i dlatego wszyscy jesteśmy ślepi. jeżeli zechcesz otworzyć swoje powieki ,
możesz zobaczyć to , czego nie mogę opisać.
|
|
 |
jak ci przypierdole to dr. house będzie miał zagadkę na sto kolejnych odcinków !
|
|
 |
gdybyś napisał o 3 w nocy, że chcesz mnie zobaczyć, ja bez namysłu wybiegłabym z domu. pokonałabym w kilkanaście minut dzielące nas kilometry. nawet boso. uwierz.
|
|
 |
ze złowieszczym uśmiechem na twarzy ukradłeś moje serce, Ty pierdolony złodzieju.
|
|
 |
Nigdy o nic nie prosiłam. Myślałam, że nie potrzebuję niczyjej pomocy, obecności, uczucia. Jednak w tej chwili widzę w jak wielkim byłam błędzie. Tak więc błagam, nie odchodź, bo wiem, że bez Ciebie nie dam rady.
|
|
 |
Wiesz co jest gorsze od płakania w poduszkę? Pustka. Taka chwila kiedy po prostu siedzisz i wpatrujesz się w niebo, wiesz, że nie możesz nic zrobić i ogarnia cię to przerażające poczucie bezsilności, które zżera cię od środka. A Ty nie robisz nic. Po prostu się przyglądasz
|
|
 |
Znam Cię od 14 lat. Byłaś dla mnie wszystkim. Zawsze potrafiłam Ci wybaczyć nawet największe świństwo. Byłaś moją przyjaciółką. Zniknęłam z Twojego życia na jakiś czas. To było okropne, wiem. Kiedy po chwili wróciłam, Ciebie już nie było. Zostawiłaś mnie samą z moimi problemami i złamanym sercem. Minęło już parę lat. Teraz jak na Ciebie patrzę przypominają mi się dobre chwile i mam ochotę podbiec do Ciebie i Cię wyściskać. Opowiedzieć co ostatnio mi się przytrafiło. Tak jak zwykłam to robić. Po chwili jednak przypominam sobie, że Ciebie już dla mnie nie ma. Prawdopodobnie też nie będzie. Chowam wtedy rozłożone do uścisku ręcę do kieszeni spodni. Ta skrywana tęsknota do naszych żartów i rozumienia się bez słów. To boli. Ale ból mija. Tak przynajmniej mi się wydaje. Bo kiedyś minąć musi, prawda ?'
|
|
 |
I co mam ci napisać ? że tak bardzo tęsknie ? że analizuję wszystkie wspólne chwile ?że tak bardzo tęsknie za czasami , kiedy udawałam obrażoną , a ty bez słowa przytulałeś mnie najmocniej jak umiałeś i czekałeś , aż mi przejdzie ?
|
|
 |
Czy myślisz o mnie tak samo intensywnie jak ja o tobie i czy dla mnie w ogóle jest miejsce w twoim świecie?No tak przecież zapomniałam, jesteś wiecznie zajęty i nieosiągalny..Wybacz, że śmiałam pomyśleć, że mógłbyś należeć do mnie..
|
|
|
|