 |
zastanawiam się czy Ty przypadkiem nie masz licencji na skurwysyństwo. nie masz wnętrza, Ty masz wnętrzności. a ja głupia chciałam, żebyś przy mnie po prostu był. zawsze. jak kac po każdym piciu.
|
|
 |
wymiotuję nadmiarem rzeczywistości, która pierdoli moje marzenia jak napaleniec tanią dziwkę.
|
|
 |
Twój dotyk raził mi serce napięciem 60V, a potem nasza miłość wypaliła się jak żarówka o całkiem podobnym napięciu.
|
|
 |
jesteś głuchy na mój bezszelestny głos sprzeciwu, prośby i błagania. brak pogłosu zastępuję drwina, wydziergana na Twoich źrenicach.
|
|
 |
tak się składa że nie bede kłamał pani{...} bo pani zbyt wiele znaczy dla pana
|
|
 |
wiesz, mam chwilę akurat, żeby wykonać ruch / wcześniej milczałem, po prostu było mi szkoda słów
|
|
 |
mogę dać Tobie wszystko i być Tobie tak bliskim / i chcę tylko Ciebie w zamian, bo to Ty jesteś tym wszystkim
|
|
 |
"życie jest nam dane. mamy żyć dla samego życia. dla cierpienia. śmierć ma zakończyć nasze cierpienie, więc dlaczego tak się jej boimy? jesteśmy niczym, a ciągle wmawiamy sobie, że jesteśmy kimś."
|
|
 |
"wydawało mi się, że jestem wolna, bo robię to, co chcę. dziecinne marzenia."
|
|
 |
"niekiedy mam wrażenie, że przegrałam swoją walkę o życie, chociaż żyję. nie ma dla mnie ratunku, bo pozostało mi tylko poczucie bezsensu trwania wśród żywych."
|
|
 |
"jestem samotnością, jestem wolnością, jestem lękiem, jestem psychologiem, jestem schizofreniczką, jestem narkomanką, jestem człowiekiem. kim jestem?"
|
|
|
|