 |
Nienawidzę tej cholernej słabości do Ciebie.
|
|
 |
Miłość to rezygnacja z panowania nad własnym losem.
|
|
 |
Chciałabym, abyś kiedyś, bez względu na wszystko co zrobię lub powiem, przytulił mnie, nie mówił jaka jestem, nie krytykował, nie krzyczał, żebyś chociaż raz uświadomił sobie, że ja jestem Ci potrzebna.
|
|
 |
z każdą kolejną wódką bardziej tracę pamięć, a im bardziej chcę przestać, tym bardziej nie przestaję.
|
|
 |
piję za Ciebie, za Twoją przyszłość, mogliśmy wszystko, szkoda, że nam nie wyszło.
|
|
 |
Zrozumiesz? oznacza to,ze znasz mnie jak nikt inny.
|
|
 |
Gorące cappuccino parzące dłonie , obok paczka marlboro chociaż rzucasz palenie . W głowie zamęt , jedno imię i kurwa nie wiesz co się z tobą dzieje.
|
|
 |
a czy fakt, że siedzę ze łzami w oczach, modląc się o wiadomość od Ciebie byłby coś w stanie zmienić ?
|
|
 |
miałam nadzieję, że poczujesz się zhańbiony kiedy zobaczyłeś, że przez Ciebie płaczę. potrafiłeś się jedynie uśmiechnąć. nie, nie miałam do Ciebie żalu. miałam żal do samej siebie. żal do serca, które czuje coś w kierunku takiego sukinsyna jak Ty...
|
|
 |
A alkohol jest dla tchórzów, którzy nie dają sobie rady z codziennością - dolej mi!
|
|
 |
uzależniłeś mnie. najpierw od siebie. później kiedy zostawiłeś, również od papierosów, alkoholu i przeklinania. jestem nałogowo uzależniona.
|
|
 |
Życzył mi spełnienia marzeń, nie wiedząc, że życzy mi siebie.
|
|
|
|