 |
Posłuchaj, chodź ze mną, chociaż zupełnie nie wiem dokąd chodź ze mną by sens nadać życia krokom.
|
|
 |
Ale kocham cię, kocham, wciąż cię kocham, kurwa, i nie znam już innych słów, to jest zbyt trudne...
|
|
 |
artystycznie rozpierdala mi się życie.
|
|
 |
rozpamiętując to co było, możesz stracić to co się rodzi.
|
|
 |
w tym kraju pijesz, gdy się cieszysz, pijesz, gdy jesteś smutny, ludzie zmienili miłość do życia w miłość do wódki...
|
|
 |
bądź nieprzytomnie szczęśliwa, przynajmniej udawaj.
|
|
 |
betonowe lasy mokną wiatr wieje w okno, siedzę w oknie i wdycham samotność.
|
|
 |
niedobór Ciebie, masakrycznie zaburzający normalną egzystencję!
|
|
 |
wole być szczera i bezczelna, niż miła i zakłamana.
|
|
 |
jeszcze nie raz spieprzymy to na czym nam na prawdę zależy.
|
|
 |
najbardziej ranią te najprostsze gesty
|
|
 |
jestem emocjonalnie zepsuta. przyjdź później.
|
|
|
|