głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika seqqtember

 Miałaś problemy z prawem ?   Nie   to prawo miało problemy ze mną .   nacpanaaa

nacpanaaa dodano: 20 stycznia 2012

-Miałaś problemy z prawem ? - Nie , to prawo miało problemy ze mną . / nacpanaaa

Przecież żyję normalnie   staram się ogarnąć to wszystko. I przecież jestem szczęśliwa   czasami nawet bardzo . I tylko czasem   czasem w nocy gdy siedzę sama w ciemnym pokoju   czasem właśnie wtedy płaczę.Przypominam sobie kilka osób które odeszły z tego świata   kilka osób z którymi nie zdążyłam się pożegnać.Tych kilka osób tak cholernie bliskich memu sercu  nie potrafię powstrzymać wtedy łez i nie potrafię zrozumieć dlaczego   po prostu nie potrafię   nacpanaaa

nacpanaaa dodano: 20 stycznia 2012

Przecież żyję normalnie , staram się ogarnąć to wszystko. I przecież jestem szczęśliwa , czasami nawet bardzo . I tylko czasem , czasem w nocy gdy siedzę sama w ciemnym pokoju , czasem właśnie wtedy płaczę.Przypominam sobie kilka osób które odeszły z tego świata , kilka osób z którymi nie zdążyłam się pożegnać.Tych kilka osób tak cholernie bliskich memu sercu, nie potrafię powstrzymać wtedy łez i nie potrafię zrozumieć dlaczego , po prostu nie potrafię / nacpanaaa

To było za gówniarza   byliśmy wtedy razem choć nie byliśmy parą ale mimo wszystko chodziliśmy za ręce przytulaliśmy się   całowaliśmy   ja nosiłam jego bluzy a kiedy on kupował osiem piw to wiadome było że cztery z nich są dla mnie.Byliśmy w sobie zakochani jednak nie mówiliśmy słowa 'kocham'. To było takie bycie razem nie będąc razem.Nagle coś się zepsuło  kontakt zaczął się urywać aż w końcu nie potrafiliśmy powiedzieć sobie głupiego 'cześć'.Teraz gdy dorośliśmy jest już lepiej   nasze stosunki uległy poprawie   mijając się na ulicy rzucimy do siebie 'hej' on nawet czasem zapyta jak leci.A ja ? A ja jednak żałuję że to wszystko potoczyło się tak a nie inaczej bo chociaż nic do niego nie czuję to czasami chciałabym móc pogadać z nim jak ze zwykłym kumplem spotkać się na piwo czy flaszkę.Czasami chciałabym żeby nasza znajomość wyglądała nieco inaczej   nacpanaaa

nacpanaaa dodano: 20 stycznia 2012

To było za gówniarza , byliśmy wtedy razem choć nie byliśmy parą ale mimo wszystko chodziliśmy za ręce,przytulaliśmy się , całowaliśmy , ja nosiłam jego bluzy a kiedy on kupował osiem piw to wiadome było że cztery z nich są dla mnie.Byliśmy w sobie zakochani jednak nie mówiliśmy słowa 'kocham'. To było takie bycie razem nie będąc razem.Nagle coś się zepsuło, kontakt zaczął się urywać aż w końcu nie potrafiliśmy powiedzieć sobie głupiego 'cześć'.Teraz gdy dorośliśmy jest już lepiej , nasze stosunki uległy poprawie , mijając się na ulicy rzucimy do siebie 'hej' on nawet czasem zapyta jak leci.A ja ? A ja jednak żałuję że to wszystko potoczyło się tak a nie inaczej bo chociaż nic do niego nie czuję to czasami chciałabym móc pogadać z nim jak ze zwykłym kumplem,spotkać się na piwo czy flaszkę.Czasami chciałabym żeby nasza znajomość wyglądała nieco inaczej / nacpanaaa

wjeebało mnie w podłogę maleńka   miażdżysz !    teksty nacpanaaa dodał komentarz: wjeebało mnie w podłogę maleńka , miażdżysz ! ;* do wpisu 20 stycznia 2012
dobre w ujj ! teksty nacpanaaa dodał komentarz: dobre w ujj ! do wpisu 20 stycznia 2012
dziękuję    teksty nacpanaaa dodał komentarz: dziękuję ;) do wpisu 20 stycznia 2012
swietne. teksty finely dodał komentarz: swietne. do wpisu 20 stycznia 2012
Masz pistolet  naładowany. Tu jest cel  proszę  stoi przed tobą. Strzel. No już! Tylko postaraj się trafić w głowę  ewentualnie w serce  nie chcę zostać kaleką. Zbyt brutalnie? Trucizna. Polej nią coś co zjem  albo nie  lepiej nie  wlej ją do napoju  nie będę nic jeść  przynajmniej umrę chuda. Poczekaj więc z tą trucizną tak z trzy tygodnie. Dalej ci nie pasuje? Żyletka  sznur  koc  nóż  siekiera  klif+przepaść=lot+zderzenie z ziemią  wiesz o co mi chodzi . Hak  czołg  samochód  pociąg  rzeka  morze  zastrzyk  tabletki  proszę  jeśli nie ty  to kto? Podobno stać cię na wszystko dla mnie  zrób więc jedyną rzecz  o jaką cię w życiu poprosiłam. Zrób to.

finely dodano: 19 stycznia 2012

Masz pistolet, naładowany. Tu jest cel, proszę, stoi przed tobą. Strzel. No już! Tylko postaraj się trafić w głowę, ewentualnie w serce, nie chcę zostać kaleką. Zbyt brutalnie? Trucizna. Polej nią coś co zjem, albo nie, lepiej nie, wlej ją do napoju- nie będę nic jeść, przynajmniej umrę chuda. Poczekaj więc z tą trucizną tak z trzy tygodnie. Dalej ci nie pasuje? Żyletka, sznur, koc, nóż, siekiera, klif+przepaść=lot+zderzenie z ziemią (wiesz o co mi chodzi). Hak, czołg, samochód, pociąg, rzeka, morze, zastrzyk, tabletki, proszę, jeśli nie ty, to kto? Podobno stać cię na wszystko dla mnie, zrób więc jedyną rzecz, o jaką cię w życiu poprosiłam. Zrób to.

Uciekam od bliskości. Brzydzę się ludźmi. Boję się świata. Wypijam jedną lub dwie herbaty  a potem spaceruję samotnie po ulicach idąc w kierunku ‘Bliżej nieokreślonym’  aż nabiorę chęci do życia  po czym wracam do mojej samotni: przed laptopa  do ołówków i stosów kartek.

finely dodano: 19 stycznia 2012

Uciekam od bliskości. Brzydzę się ludźmi. Boję się świata. Wypijam jedną lub dwie herbaty, a potem spaceruję samotnie po ulicach idąc w kierunku ‘Bliżej nieokreślonym’, aż nabiorę chęci do życia, po czym wracam do mojej samotni: przed laptopa, do ołówków i stosów kartek.

Hej  Bólu  czy czasem nie powinieneś iść już do domu? Zażarłeś już całą radość  wypiłeś miłość do ostatniej kropelki  a i tak nie chcesz pójść gdzieś indziej i znaleźć sobie innego… przyjaciela? Chyba coś tu nie gra. Nie chcę być w stosunku do ciebie niegrzeczna  ale naprawdę już nie mam ochoty dłużej z tobą przebywać. Mało tego  nie mam cię już nawet czym częstować. Może powinnam pójść do jakiegoś sklepu czy coś  zaopatrzyć się w te  no  marzenia  optymizm  radość i inne przysmaki  ale nie mam na to pieniędzy  bo wszystkie wydałam na środki mające wypędzić cię raz na zawsze  a kto jak kto  ale ty doskonale wiesz ile one kosztują. Sam widzisz: nie jesteś tu mile widzianym gościem. Śmiało mogę cię porównać do karalucha. I tak  wiem też  że wystarczyłaby dezynsekcja  ale musisz zrozumieć  w moim otoczeniu nie ma nikogo  kto mógłby cię wykurzyć. Więc po tym wszystkim  co razem przeszliśmy  powinieneś oddać mi przysługę i odejść. Proszę.

finely dodano: 19 stycznia 2012

Hej, Bólu, czy czasem nie powinieneś iść już do domu? Zażarłeś już całą radość, wypiłeś miłość do ostatniej kropelki, a i tak nie chcesz pójść gdzieś indziej i znaleźć sobie innego… przyjaciela? Chyba coś tu nie gra. Nie chcę być w stosunku do ciebie niegrzeczna, ale naprawdę już nie mam ochoty dłużej z tobą przebywać. Mało tego, nie mam cię już nawet czym częstować. Może powinnam pójść do jakiegoś sklepu czy coś, zaopatrzyć się w te, no, marzenia, optymizm, radość i inne przysmaki, ale nie mam na to pieniędzy- bo wszystkie wydałam na środki mające wypędzić cię raz na zawsze, a kto jak kto, ale ty doskonale wiesz ile one kosztują. Sam widzisz: nie jesteś tu mile widzianym gościem. Śmiało mogę cię porównać do karalucha. I tak, wiem też, że wystarczyłaby dezynsekcja, ale musisz zrozumieć- w moim otoczeniu nie ma nikogo, kto mógłby cię wykurzyć. Więc po tym wszystkim, co razem przeszliśmy, powinieneś oddać mi przysługę i odejść. Proszę.

zatańcz ze mną . ten ostatni raz

retrospekcyjna dodano: 19 stycznia 2012

zatańcz ze mną . ten ostatni raz ,

i proszę Boga nigdy więcej niech nie pozwoli na to   by ktoś trafił moje serce .

retrospekcyjna dodano: 19 stycznia 2012

i proszę Boga nigdy więcej niech nie pozwoli na to , by ktoś trafił moje serce .

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć