 |
Była na imprezie. Wiedziała, że przyjdzie więc już na początku zaczęła pić. Po godzinie stała nawalona pod ścianą i krztusiła się dymem z papierosa. Wszedł do kuchni nie wiedząc, że ona tam jest. Odwrócił się, spojrzał na jej oczy, które się zaszkliły i podszedł bliżej. Zaczęła się śmiać. 'Tylko sobie nie myśl, że to przez Ciebie. Dymem się zakrztusiłam i tyle.' Złapał ją za łokieć. 'Chodź. Wyjdziemy na zewnątrz.' Spojrzała na niego wściekła i pijana. 'Chyba sobie kpisz.' Odwróciła się i kończyła swoje piwo. Wyrwał jej butelkę z dłoni i wziął na ręce przekładając przez ramię! 'Cholera! Puść mnie. Puść mnie, no!' Wyszli na zimne powietrze. Postawił ją na ziemi i odwrócił się plecami. 'Coś Ty sobie, kurwa, myślał? Że przyjdziesz i będziesz udawał bohatera? Po jakiego chuja mnie wyprowadzałeś? No po co pytam?! Nie ma już nas. Sam o tym zdecydowałeś i guzik powinno Cię obchodzić, co się ze mną dzieje!' Biła go pięściami po plecach. 'Kocham Cię.' Powiedział. Uderzyła mocniej.
|
|
 |
Nie wiedziałam, że dojdzie do tego żeby czyjeś szczęście zależało od opisu na gadu drugiej osoby.
|
|
 |
W życiu piękne są tylko chwile, więc nie pierdol, tylko korzystaj !
|
|
 |
Czasami trzeba oddzielić na co ma się wyjebane, a co trzeba ratować.
|
|
 |
Prędzej, kurwa, uwierzę w Świętego Mikołaja niż kolejny raz w Nas.
|
|
 |
Witaj w XXI wieku, gdzie "miłość" wyraża się poprzez pisanie na gg i zmienienie statusu związku na facebook'u.
|
|
 |
Wiesz, że już nigdy nie napisze, ale zawsze czujesz ten płomyk nadziei słysząc wieczorem dźwięk smsa.
|
|
 |
Ciągle myślę o tym ,by o Tobie nie myśleć.
|
|
 |
A jeżeli faceci są z Marsa, to niech tam, kurwa, wracają.
|
|
 |
Gdy po śmierci spotkam amora to wsadzę mu ten jego pierdolony łuk w dupę.
|
|
 |
Dziwny ten świat, w którym uczciwość stała się miarą naiwności, a szczerość - miarą głupoty.
|
|
 |
Czasem odzywa się w niej mała dziewczynka, która naoglądała się za dużo bajek.
|
|
|
|