 |
kochałam go rok, a tylko sześć dni pisaliśmy czyli sześć dni na 365 byłam szczęśliwa.
|
|
 |
kiedy już zapomnisz,
ja będę pamiętać za nas oboje.
|
|
 |
-pamiętasz jak mówiłeś że dla mnie i ze mną możesz
wszystko bo jestem czymś dzięki czemu czujesz się na haju?
-tak, pamiętam.
-dobrze to teraz wytłumacz się kto pozwolił ci pójść na odwyk.
|
|
 |
od małej przestraszonej dziewczynki płaczącej
w kącie różni mnie tylko rozmazany makijaż i złamane serce.
|
|
 |
miłość nic nie kosztuje ale można za nią dużo zapłacić.
|
|
 |
zauważyłam że ludzie uwielbiają mnie ranić.
|
|
 |
pomyślałeś kiedyś o mnie? tak bezinteresownie? przynajmniej raz? tak na dobranoc? chciałabym to wiedzieć. cholera, znów mi Cię brakuje.
|
|
 |
i cierpię przez to, że nie potrafię czasem odwrócić się plecami do tych ludzi, którzy ranią mnie i mają mnie za nic.
|
|
 |
A to wszystko mnie wykańcza aż tak, że nie mam siły na nic. nie potrafię wstać, otrząsnąć się z porażki i walczyć dalej.
|
|
|
|