 |
|
od dzisiaj nie palę, nie piję, nie przeklinam, nie kocham.
|
|
 |
|
nie uważasz, że człowiek mający w sercu jednego człowieka nie jest w stanie zmieścić tam kolejnego?
|
|
 |
|
Cześć, jestem nikim i chuj mnie obchodzi kim Ty jesteś, ale proszę przytul mnie, bo już kurwa naprawdę sobie nie radzę.
|
|
 |
|
Nie rozumiem, skąd we mnie ta zmienność uczuć, już od 2 tygodni się to ciągnie. Jest mi źle i tyle. Dobija mnie ta cisza w domu i to, że nawet nie mam ochoty spotkać się po szkole z przyjaciółmi, tylko siedzieć w pokoju, chociaż czuję się samotna...
|
|
 |
|
Mówiłam, że jest dobrze ? Nie słuchajcie się mnie. Tacy jak ja kłamią.
|
|
 |
|
A wszystko przez to , że ludzie mają jedną cholerną wadę - przywiązują się bardzo łatwo.
|
|
 |
|
lubię sobie z godzinkę popłakać. czasem dwie. ewentualnie siedem.
|
|
 |
|
przyszła jesień, wraz z nią tysiące złamanych serc, miliardy łez i setki nieprzespanych nocy.
|
|
 |
|
uśmiecham się najszerzej jak potrafię, żeby ukryć każdą smutną rysę mojej twarzy.
|
|
 |
|
Od pewnego czasu wszystko staram się gdzieś skryć. Niczego nie okazywać, żadnych emocji, strachu, bólu, tym bardziej uczuć. To nie ulecza, nie sprawi, że zapomnę, ale w pewien sposób pomaga - bliscy nie zadają mi wciąż pytań "Co jest nie tak", a dobrze wiemy, że prawda mogłaby ich przytłoczyć.
|
|
 |
|
zimno mi. czemu nikt mnie nie przytuli ? gdzie jest osoba, która ogrzałaby swoimi dłońmi moje, a ramionami objęła dygoczące ciało ? gdzie jest ? z jednej strony nie dziwię się, przecież mnie nie da się kochać. nie umiem być idealna, sprostać czyimś wymaganiom, choć chcę, tak bardzo chcę. ale czemu nikt nie próbuje ? nie podejdzie i nie zapyta: pokochać cię ? albo niech i nawet nie pyta, po prostu przytuli mnie najsilniej jak potrafi. mogłabym wtedy poczuć się bezpiecznie, chociaż na moment. może potem, znów zostałabym sama, ale warto, czyż nie ? każde wspomnienia są lepsze, niż samotność od zawsze, na zawsze. / nieswiadomosc
|
|
|
|