 |
Pamiętam, kiedy jeszcze inny tu był ten powietrza zapach
i brak mi czasu, który nadal prędko spieprza w latach
brak mi wieczorów, kiedy nieznany był melanż
pierwsze pary, niektóre z nich przetrwały do teraz
|
|
 |
więc nie pytaj mnie o finał, kochanie, ja w nim nie grałem
nie pytaj mnie co będzie dalej, pozwól oszaleć
|
|
 |
Przyszedłem po Ciebie i ujrzałem Cię martwą
więc rozerwałem niebo i zabrałem Cię stamtąd
|
|
 |
zdrowie mi siada, to trochę śmieszne jak myślę ile lat powinienem mieć przed sobą jeszcze i chyba mam to w dupie i nie chcę hajsu, zdrowia i tak nie kupię
|
|
 |
Mam problem, generalnie mam ich sporo,bo od dawna żyć spokojnie to oksymoron w kraju gdzie rozwiązać je ciężej niż supeł.. wiem, nie zmienię nic kurwa, super
|
|
 |
Pozwól mi nie mówić nic i tylko patrzeć .. nie mam siły krzyczeć, wiem, że chcę Cię słyszeć , pozwól mi nie mówić nic..
|
|
 |
choć jedyny wyraz tu to wyraz zwątpienia na twarzach, to czuję tęsknotę gdy znów sobie Ciebie wyobrażam
|
|
 |
tak wiele chce powiedzieć, ale czuję się jak frustrat, strach przed Twoją reakcją knebluje mi usta/POZWÓL MI♥
|
|
 |
I czasem już tracę nadzieję, w pustym pociągu, gapię się w szybę
Pytam sam siebie "Czy czasem tak nie jest, że chciałbym coś poczuć, tak nawet na chwilę."
|
|
 |
Mieliśmy olać wszystko, żyć jak w Stanach ,Banał jak Bonnie i Clyde.. i pizda blada/jeszcze pozniej
|
|
 |
Wczoraj znów szukałem śmierci na ulicach,
ale nie martw się, nie pytaj, chyba śmierć nas unika.
|
|
 |
Mam metr osiemdziesiąt, możesz przestać mnie mierzyć,
Prawda o mnie jest głębiej, leży gdzieś na dnie źrenic.
|
|
|
|