głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika senszas

Z góry na dół   jak z jedenastego piętra  Ty znasz to uczucie  pękniętego serca.

cwibelka_15 dodano: 27 lipca 2013

Z góry na dół, jak z jedenastego piętra Ty znasz to uczucie pękniętego serca.

 Dorośli    mówią mi –   dorośnij    wielcy kreatorzy szarej prozy  codzienności

cwibelka_15 dodano: 27 lipca 2013

"Dorośli" - mówią mi – "dorośnij", wielcy kreatorzy szarej prozy codzienności,

Najlepsze jest to   że staram się być oparciem dla  innych a sama nie radzę sobie  z własnym życiem.

cwibelka_15 dodano: 26 lipca 2013

Najlepsze jest to, że staram się być oparciem dla innych a sama nie radzę sobie z własnym życiem.

Zabierz ją gdzieś  gdzie  wam nic nie trzeba. Pokaż   że nie musi umierać  żeby  iść do nieba.

cwibelka_15 dodano: 26 lipca 2013

Zabierz ją gdzieś, gdzie wam nic nie trzeba. Pokaż, że nie musi umierać, żeby iść do nieba.

Czasem biegniemy za osobą  którą kochamy tak bardzo   że nie zauważamy osoby która  biegnie za nami

cwibelka_15 dodano: 26 lipca 2013

Czasem biegniemy za osobą którą kochamy tak bardzo, że nie zauważamy osoby która biegnie za nami

Wiem jak to jest   gdy na  niczym Ci nie zależy . Żyjesz    bo żyjesz   a tak naprawdę  wciąż leżysz .

cwibelka_15 dodano: 26 lipca 2013

Wiem jak to jest , gdy na niczym Ci nie zależy . Żyjesz , bo żyjesz , a tak naprawdę wciąż leżysz .

no tak  gdy w końcu dałam  sobie z tobą spokój ty mi  spokojnie oświadczasz że ci sie  podobam.

cwibelka_15 dodano: 26 lipca 2013

no tak, gdy w końcu dałam sobie z tobą spokój ty mi spokojnie oświadczasz że ci sie podobam.

Wiedziałem  że to wszystko tak się skończy. Wiedziałem  bo przecież jak inaczej mogło to się potoczyć? Jego przeprowadzka tylko utwierdziła mnie  że na to nie ma już ratunku. Ale co miałem zrobić? Biernie przyglądałem się temu  widząc jak z każdym dniem cierpisz coraz bardziej. Widziałem jak starasz się to przede mną ukryć  więc udawałem  że wszystko jest dobrze. Do dzisiaj. Tak  do momentu  w którym zobaczyłem Cię palącą papierosy na balkonie. Siedziałaś sama  a łzy spływały po Twoich bladych policzkach. Dreszcze rozeszły się po mojej skórze  serce zwiększyło obroty  a oczy stały się szklane… Przytuliłem Cię  bo musisz wiedzieć  że od tej chwili  nie pozwolę Ci już nigdy więcej płakać. To Ty zasługujesz na miłość  nie Ja  mamo.

rezerwowy dodano: 26 lipca 2013

Wiedziałem, że to wszystko tak się skończy. Wiedziałem, bo przecież jak inaczej mogło to się potoczyć? Jego przeprowadzka tylko utwierdziła mnie, że na to nie ma już ratunku. Ale co miałem zrobić? Biernie przyglądałem się temu, widząc jak z każdym dniem cierpisz coraz bardziej. Widziałem jak starasz się to przede mną ukryć, więc udawałem, że wszystko jest dobrze. Do dzisiaj. Tak, do momentu, w którym zobaczyłem Cię palącą papierosy na balkonie. Siedziałaś sama, a łzy spływały po Twoich bladych policzkach. Dreszcze rozeszły się po mojej skórze, serce zwiększyło obroty, a oczy stały się szklane… Przytuliłem Cię, bo musisz wiedzieć, że od tej chwili, nie pozwolę Ci już nigdy więcej płakać. To Ty zasługujesz na miłość, nie Ja, mamo.

Uuuuuuuu :    Pluusik przedłuużoony : p .

cwibelka_15 dodano: 25 lipca 2013

Uuuuuuuu : * Pluusik przedłuużoony : p .

Przestań! Nie chcę się już kłócić. Nie widzisz jak to mnie boli? W świecie gdzie każdy tylko czyha  aby podłożyć mi kłodę  aby ujrzeć jak się potykam  znalazłem swój azyl. Może to dla Ciebie niezrozumiałe  ale znalazłem go przy Tobie. Czy nie widzisz jak z każdym Twoim wykrzyczanym słowem  kolejna kropla krwi spływa po mojej klatce piersiowej? Moje serce dusi się z braku miłości  a Ty nadal brniesz w ten konflikt. Naprawdę  przestań! Bo boje się  że gdy zniszczysz to wszystko  nie będzie już dla nas ratunku.

rezerwowy dodano: 24 lipca 2013

Przestań! Nie chcę się już kłócić. Nie widzisz jak to mnie boli? W świecie gdzie każdy tylko czyha, aby podłożyć mi kłodę, aby ujrzeć jak się potykam, znalazłem swój azyl. Może to dla Ciebie niezrozumiałe, ale znalazłem go przy Tobie. Czy nie widzisz jak z każdym Twoim wykrzyczanym słowem, kolejna kropla krwi spływa po mojej klatce piersiowej? Moje serce dusi się z braku miłości, a Ty nadal brniesz w ten konflikt. Naprawdę, przestań! Bo boje się, że gdy zniszczysz to wszystko, nie będzie już dla nas ratunku.

Miałaś przynieść ze sobą ukojenie. Byłaś moim ideałem  który złapał mnie za rękę i błyskiem w oku miał prowadzić mnie przez życie. Byłaś drogowskazem  który w chwilach zwątpienie miał sprowadzić mnie na logiczne myślenie. Byłaś tą  do której zwróciłbym się w pierwszej kolejności  gdy mój świat ległby w gruzach. I te cholernie piękne dołeczki w Twoich ustach  gdy z radością cieszyliśmy się z każdej wspólnie spędzonej chwili. Teraz widzę w nich tylko sztuczny uśmiech  jakbyś udawała  że wszystko jest dobrze  ale nie jest. Byłaś  no właśnie. Byłaś  bo sam już nie jestem pewien czy nadal chcesz być.

rezerwowy dodano: 23 lipca 2013

Miałaś przynieść ze sobą ukojenie. Byłaś moim ideałem, który złapał mnie za rękę i błyskiem w oku miał prowadzić mnie przez życie. Byłaś drogowskazem, który w chwilach zwątpienie miał sprowadzić mnie na logiczne myślenie. Byłaś tą, do której zwróciłbym się w pierwszej kolejności, gdy mój świat ległby w gruzach. I te cholernie piękne dołeczki w Twoich ustach, gdy z radością cieszyliśmy się z każdej wspólnie spędzonej chwili. Teraz widzę w nich tylko sztuczny uśmiech, jakbyś udawała, że wszystko jest dobrze, ale nie jest. Byłaś, no właśnie. Byłaś, bo sam już nie jestem pewien czy nadal chcesz być.

Ból  który promieniuje z serca  rozchodzi się po całym ciele  krąży w moim krwiobiegu. Poprzez żyły i tętnice dociera do każdego organu. Odkąd jesteśmy razem stał się codziennością. Razem z Niepewnością wprowadzili się do mojego umysłu. Gdy tylko nadarza się okazja  bawią się w najlepsze. Próbuje zbudować swoje życie na wierze w to  że dzięki Tobie wychodzę na prostą  że to pierdolone słońce w końcu wyjdzie po burzy  ale nie daję rady. Ten duet nie pozwala mi na racjonalne myślenie. Czuję się jak marionetka na scenie zwanej życiem  którą oni pociągają za sznurki. Bawią się moimi uczuciami  a Ty się temu przyglądasz. Siedzisz w pierwszym rzędzie  to miejsce zarezerwowałem specjalnie dla Ciebie. Pomimo  że jesteś tak blisko nie dostrzegasz tego  że dzisiaj znowu nie zasnę.

rezerwowy dodano: 22 lipca 2013

Ból, który promieniuje z serca, rozchodzi się po całym ciele, krąży w moim krwiobiegu. Poprzez żyły i tętnice dociera do każdego organu. Odkąd jesteśmy razem stał się codziennością. Razem z Niepewnością wprowadzili się do mojego umysłu. Gdy tylko nadarza się okazja, bawią się w najlepsze. Próbuje zbudować swoje życie na wierze w to, że dzięki Tobie wychodzę na prostą, że to pierdolone słońce w końcu wyjdzie po burzy, ale nie daję rady. Ten duet nie pozwala mi na racjonalne myślenie. Czuję się jak marionetka na scenie zwanej życiem, którą oni pociągają za sznurki. Bawią się moimi uczuciami, a Ty się temu przyglądasz. Siedzisz w pierwszym rzędzie, to miejsce zarezerwowałem specjalnie dla Ciebie. Pomimo, że jesteś tak blisko nie dostrzegasz tego, że dzisiaj znowu nie zasnę.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć