|
Brakuje cienia by chłodzić temperament. Dziś daleko jeden krok od drugiego. Szukamy nigdzie, gubiąc samych siebie i dajemy wszystko nie dając nic. Mówiąc po słowie, słyszysz dwa, na siłę wmawiane. Dziś zabawa w chowanego nie jak wspomnienie, bo w roli z uczuciami. Wystarczył nam jeden ranek aby zapomnieć o sile tamtego wieczoru. A potem? Potem robisz wszystko a głucho po drugiej stronie.10 sierpnia 2012
|
|
|
"Patrząc w oczy, patrzę zawsze w ich dno."
|
|
|
Dziś się nie rozmnożę, ale chciałabym rzec, że jedyne czego pragnę to być i ciągle biec.
|
|
|
Ta głupia noc, która marzy aby być z dniem. Jest przy nim gdy się budzi… On zachodzi przechodząc obok niej i widząc tylko rutynę w jej gwieździstych oczach. Nic poza tym… A ona kocha go każdego poranka tak samo, potajemnie. Dziś znów wypiła ze mną jego zdrowie, niewyraźną miną wskazując drogę…
This stupid night, who dreams to be with the day. She is with him when he wakes up … He’s going next to her and he’s seeing only routine in her starry eyes. Nothing more … She loves him every morning as same, secretly. Today she drank his health with me, in a vague face she shows the way …
|
|
|
Gdzie jest miejsce dla Ciebie, skoro w południe kocham słońce, wieczorem tulę wiatr, w nocy dotykam gwiazd, a rano całuję księżyc na dobranoc… ?
|
|
|
Opisz to na Fejsie, że jesteś taka wredna. Powiedz ‘jestem bardzo silna, wpływowa, bezpośrednia. Napisz ’ masz coś do mnie? Pisz, mam to w dupie, dojdź do sedna.’ Jak dla mnie dobra z mordy jesteś, ale w mordzie średnia.
|
|
|
chcę być sama, widzieć moment jak blask miliona oczu poleje się z nieba. Właśnie ona, noc, jest w stanie spełnić prawie wszystko. Wiem jednak, że myśl to nie to samo co dotyk. Tak, to jedyna rzecz której nie mogę dzięki tobie mieć. Nie boję się być sama, choć teraz potrzebuję kogoś, kto pozna moje myśli lepiej niż niebo, które ja znam na pamięć. I nie chcę dłużej słuchać ani wątłej ciszy, ani melodii znanej na pamięć, Bądź tu i mów do mnie słowami, dotykiem i myślami. W noc kiedy miliony pragnień spadnie nad głowami.
|
|
|
słuchawki na kościach obojczykowych wybijają nowy rytm, nowa melodia ciszy i samotności. Dzień już dawno ukradł słowa, noc kradnie myśli. Sama nie wiem dla czego kocham tę noc, poświęcam jej czas i każdą z chwil. Chciałabym, żebyś był dla mnie wątkiem nocy. Przeżyjemy całą jedynie z głupimi wyrazami twarzy kiedy powitamy dzień i znów będziemy widzieć mniej.
|
|
|
Nie pozwól żeby to on 'wychowywał' ciebie, spadniesz niżej niż to możliwe
|
|
|
Mój stosunek do świata jest dziś analny.
|
|
|
Wolę być zerem, modern outsiderem, żyć nocą - spacerem z dobrym przyjacielem. Niż patrzeć na świat, który mija się z celem.
|
|
|
|