|
Nie mogę Cię kłamać,
Nie mogę oszukać,
Potrafię Ci dawać,
Potrafię Cię kochać...
Ty także mnie kochasz,
Ty pielęgnujesz,
Mnie nie uderzysz,
Mnie nie... zabijesz...
Zawsze ja czuję Twe serce w moim,
Zawsze też daję serce Ci moje.
Pamiętaj proszę uczucie moje,
Gdyż zawsze kocham Ciebie i serce Twoje
|
|
|
Zatańcz ze mną
Taniec marzeń
Na sali białej
W niebie
Wtul me ciało w swoje
Swymi ustami muskaj moje
Weź mą rękę
Bym dreszcz poczuła
I szepnij dwa słowa
Po cichu - do ucha mego,
że kochasz.
A gdy muzyka ucichnie
Nie będzie ciebie na sali
Twe ciało moje opuści
Usta zamkną się w ciszę
Ręka w kieszeni się schowa
A słowo "kocham" odejdzie
Zostanę sama
Z marzeń zbudzona...
|
|
|
Jest ktoś taki, przy kim moje miejsce jest.
Jest ktoś taki, kto nadał memu życiu sens.
Jest ktoś taki, dla kogo wszystko zrobię.
Jest ktoś taki, kto zawsze mi pomoże.
Jest ktoś taki, kto przytuli mnie w gorsze dni.
Jest ktoś taki, tym kimś jesteś Ty!
KOCHAM CIĘ....°»♥
|
|
|
Idac ulicami miasta
tego pieknego miasta
myslami bladzaca w oblokach
uslyszalam glos, ten glos
Stanelam bez oddechu
w sercu zrobilo sie goraco
i wtedy uslyszalam to imie,
ktorego juz dawno nie slyszalam
Po krotkiej chwili
nastapia zupelna cisza
i wtedy zrozumialam
ze to tylko byl wiatr.
|
|
|
Gdy muzyka gra cicho
podejdź, powiedz "przepraszam"
To tylko ten rytm
kołysze mnie i liczy się
Gdy ktoś głośno śpiewa
i ty lubisz tą piosenkę
poproś mnie do tańca
napewno nie zawaham się
To tylko ten rytm
te słowa i kroki liczą się
Gdy wybije późna noc
mogę dalej tańczyć
To pomoże mi przetrwać
bo wierzę w marzenia
nie boję się, wiem, że rytm
zaprowadzi mnie tam
gdzie wyśnione miejsce jest
Wbrew pozorom, głupim ludziom
dzięki nim zajdę się tam
gdzie chcę być
Nie oszuka mnie zbędny przyjaciel
teraz jest nim taniec...
|
|
|
Nie oceniaj mnie po wyglądzie - nie wiesz kim jestem
Nie mów o mnie źle - nie wiesz jaka jestem
Nie oczerniaj mnie - najpierw poznaj mnie i wtedy mów źle
Nie krzywdź mnie - bo to bardzo boli
Nie mów do mnie - bo nie mam ochoty cię słuchać
Nie upokarzaj mnie - bo raczej na to nie zasłużyłam
Nie ukrywaj się - spójrz mi w oczy!
Nie mów zniknij, odejdź - bo ja tu rządzę
Nie mów na mnie brzydka - bo nie wygląd się liczy
Nie mów na mnie tępa - bo oceny to nie wszystko
Nie mów najlepiej nic - bo nie obchodzi mnie to, co chcesz powiedzieć!
|
|
|
Pokazuję,
że jestem radosną dziewczyną.
Gdy ludzie nie patrzą ta dziewczyna znika,
ulatnia się jak powietrze.
Znika jak zamazany obraz pięknego miasta.
Szczęście i uśmiech znika.
|
|
|
Boję się żyć,
boję się kolejnych dni,
boję się reakcji niektórych ludzi,
boję się prawdy,
boję się zemsty.
Prawda najlepsza jest,
lecz najbardziej się jej obawiam.
Boże, naucz mnie żyć,
jak kochać i śnić.
Nie wiem, czy to wszystko ma sens
lecz mimo mej niewiedzy wciąż
brnę drogą donikąd,
do nicości...
|
|
|
Od dziś będę inna... zmienię się.
Przypomnij mi, za co kochałam Cię?
Od dziś zmienię swe marzenia...
to co tak bardzo pragnęłam
i tak jest nie do spełnienia..
Od dziś nie będę wierzyć w słowa
- w miłości nie jest najważniejsza mowa.
Od teraz przestanę być tym kim byłam
dawną siebie... dziś w sobie zabiłam
Będę iść przed siebie nie patrząc za.
Ciesząc się tym co życie mi da.
|
|
|
Wczoraj do Ciebie nie należy. Jutro niepewne.... Tylko dziś jest Twoje.
|
|
|
Życie! Naucz mnie czytać znaki czasu...
Naucz na nowo wrażliwości i moralności!
Naucz samodzielności i czerpania siły z wielkich słów!
Pomóż mi w tej zmianie, by uczynić siebie lepszym!
Wciąż wracam do świata królów i włóczęgów,
Bo tak wierzyć jest najłatwiej.
Więc niech czas – sługa wiedzie nas do Domu,
Choć sam na zawsze zostanie za drzwiami...
|
|
|
I znowu zamieszanie na chacie I znowu zarzygane żółcią szmaty Znowu tępa próba żyletki Znowu wpierdol od taty
|
|
|
|