 |
I to nie moda na ruchanie czy loda,
a całe Twoje ja, cała Twoja doskonałość,
i wie to każdy z nas, że tworzymy jedną całość
|
|
 |
Pierdol niemoc, nie trzeba magistra,
bo żadna szkoła wyższa nie da tyle dla Ciebie
ile spragnionym szczęścia jedna chmura na niebie
|
|
 |
`bądź sobą idź na całośc
i nie rób chałtury .
|
|
 |
`rozkręcamy klimat,
dzisiaj mamy chillout .
|
|
 |
`są jointy i jest alk,
humor tryska nie ma walk .
|
|
 |
Nie zrozumiesz tego nigdy , nigdy tego nie rozkminisz .
Myślałeś , że to finish ?
|
|
 |
Już jesteśmy na trasie, 160 na blacie,
I tylko na Twoją prośbę nie cisnę więcej choć da się.
Więc nie odstaw tu czegoś, bo zniszczysz wszystkie plany,
Wiesz, tylko przypominam, przecież wciąż sobie ufamy.
|
|
 |
Każdy ma swoja obsesję, a Ty powoli
s t a j e s z się moją.
|
|
 |
Im więcej chcesz mnie wkurwić tym bardziej Cię olewam
Im więcej się wydurnisz - tym lepiej się miewam. ;d
|
|
 |
Miało być tak dobrze, a z dnia na dzień się zmienia
Życie, zmienione w schemat, pamiętasz spontaniczność?
Radość, bezkrytyczność, własny uśmiech na twarzy
Kiedy znów się przydarzy, chęć na chwilę zapomnienia
Kwestia przyzwyczajenia, wyrwać się z odrętwienia
Co zabija w nas wszystko, męczysz się - znów nie wyszło
|
|
 |
Kręcę od najmłodszych lat znam ten świat
jak i ty cudów się nie spodziewam.
Mam swój honor ziom, więc nigdy się nie sprzedam.
|
|
 |
Ulica to me życie, ulica to mój świat, ulica wychowała nas od najmłodszych lat,
Coraz mniej ludzi normalnych w tym nienormalnym świecie,
Frajerstwo bije się, by pokazać się w gazecie,
Jebane śmiecie na drodze do kariery
Sprzedają swoją dupę, aby wejść w wyższe sfery.
|
|
|
|