 |
ból, bo kochasz. gdyby tak nie było już dawno, po kolejnej kłótni byś odeszła.
|
|
 |
kocham człowieka, który wymyślił wódkę, ale rano chuja nienawidzę.
|
|
 |
tak skomplikowanego czegoś jak Ty, to ja nawet na matmie nie miałam.
|
|
 |
czasami sobie wspominam to wszystko co było między Nami. jednak po chwili uświadamiam sobie, że nie łączyło Nas nic prócz Twojego udawanego uczucia i mojej zakichanej nadziei.
|
|
 |
"Smutno Ci się rozstać z ulubionym roztłuczonym kubkiem a co dopiero z człowiekiem."
|
|
 |
Miłość jest jak narkotyk. Na początku odczuwasz euforię, poddajesz się całkowicie nowemu uczuciu. A następnego dnia chcesz więcej. I choć jeszcze nie wpadłeś w nałóg, to jednak poczułeś już jej smak i wierzysz, że będziesz mógł nad nią panować. Myślisz o ukochanej osobie przez dwie minuty, a zapominasz o niej na trzy godziny. Ale z wolna przyzwyczajasz się do niej i stajesz się całkowicie zależny. Wtedy myślisz o niej trzy godziny, a zapominasz na dwie minuty. Gdy nie ma jej w pobliżu - czujesz to samo co narkomani, kiedy nie mogą zdobyć narkotyku. Oni kradną i poniżają się, by za wszelką cenę dostać to, czego tak bardzo im brak. A Ty jesteś gotów na wszystko, by zdobyć miłość.
|
|
 |
stań się przez chwile mną a obiecuję że się pogubisz .
|
|
 |
wejść to umiałeś, ale wyjść z mojego serca to już nie łaska?
|
|
 |
weekendzie, nawet nie wiesz ile dla mnie znaczysz
|
|
 |
chcesz wojny? to będziesz ją kurwa miała. takiej, jakiej jeszcze nie miałaś wyuzdana szmato.
|
|
 |
kiedy łamiesz zasady, łam je mocno i na dobre.
|
|
 |
cześć, to ja-uosobienie zła.
|
|
|
|