 |
|
Patrząc na grupkę chłopaków, myślałam o ideale mężczyzny. Ten brunet po lewej stronie, jaki przystojny, ubiera się dość modnie, być może jest wrażliwy, może poeta, romantyk, ekstra ciacho, widać, że jest lubiany, ma wielu kolegów. O, a w tym po prawej jestem zakochana.
|
|
|
|
Oni mówią, że Disneyland jest najszczęśliwszym miejscem na ziemi.
Widocznie nigdy nie byli w Twoich ramionach.
|
|
|
|
Wstajesz, sięgasz po telefon i widzisz 1 nową wiadomość.
Nerwowo bierzesz komórkę do ręki, przecierasz oczy i czytasz,
a na Twojej twarzy samoistnie pojawia się uśmiech.
|
|
|
|
Była szczęśliwa. Obejmował ją swoimi ramionami i nie myślała o niczym, co mogłoby sprawić, że ta chwila zostałaby w jakikolwiek sposób zepsuta. Nagle wszystko stanęło. Jakby ktoś miał kontrolę nad czasem i na chwilę go zatrzymał. Wydawało jej się, że siedzi w kinie, a przed nią stoi wielki ekran z zaczynającym się właśnie filmem. Widziała to wszystko, co sprawiało, że przez kilka ostatnich miesięcy cierpiała więcej, niż w całym swoim życiu. A co gorsze, przyczyną tego bólu, był gość, dla którego znaczyła teraz wszystko. Dopiero wtedy zdała sobie sprawę, że mimo tego, że teraz jest ok, przeszłości i tak nigdy nie wymaże z pamięci.
|
|
|
|
Siedząc w nocy na parapecie zastanawiałam się, czy Ty przez jedną jedyną sekundę zatęskniłeś za moją obecnością, za moimi żartami czy dziwnymi pomysłami. Czy przez tą jedną sekundę poczułeś tęsknotę za mną i powiedziałeś szeptem "brakuje mi jej".
|
|
|
|
Siedząc w nocy na parapecie zastanawiałam się, czy Ty przez jedną jedyną sekundę zatęskniłeś za moją obecnością, za moimi żartami czy dziwnymi pomysłami. Czy przez tą jedną sekundę poczułeś tęsknotę za mną i powiedziałeś szeptem "brakuje mi jej".
|
|
|
|
Szczęśliwym jest się wtedy, gdy kładziesz się jak najwcześniej spać tylko dlatego, że nie możesz się doczekać kolejnego poranka. Gdy uśmiechasz się głupio do filiżanki popołudniowej kawy, kiedy splątane słuchawki nie są w stanie wyprowadzić Cię z równowagi. Nie potrzebujesz zjeść tabliczki czekolady, bo wystarczy Ci przelotny uśmiech jednego z obcych przechodniów.
|
|
|
|
w dzień udajesz twardziela , który miłość ma w dupie a dopiero , gdy leżysz przy wieczornej lampce wspominasz ze wzruszeniem nasze wspólne chwile , przy czym serce zaczyna Ci nierytmicznie bić . kiedy znajomi pytają Cię o mnie , udajesz , że zapomniałeś a tak na prawdę nadal znasz mnie na pamięć . w samotności tęsknisz za moim uśmiechem , dotykiem , zapachem . jestem pewna , że gdybym teraz pojawiła się w twoim życiu , padłbyś mi do stóp i błagał , żebym znów wywróciła twój poukładany świat do góry nogami . ja wiem , że wciąż mnie kochasz . kochanie , przecież kiedy odchodziłam mówiłam Ci , że nikt nie zna Cię lepiej niż ja . / ransiak
|
|
 |
|
11.08.2010 21:35. dziękuję, dobranoc.
|
|
|
|
płakałam przez Ciebie, siebie i przez to wszystko co być mogło, a czego nie ma i nigdy nie będzie.. /youatemyheart
|
|
|
|
Dodaj komentarz
