 |
U kobiet krew płynie w sercu. Dlatego zawsze marzną im palce.
|
|
 |
Chodź. Na herbatę. Na kawę. Na papierosa. Na film. Na łóżko. Na ciastko. Na kanapkę. Na kakao. Na czekoladę. Na przytulanie. Na mnie. Na muzykę. Na deszcz. Na spacer. Na śnieg. Na rower. Na zdjęcia. Na chwilę. Na minutę. Na godzinę. Na zawsze.
|
|
 |
it's nothing, it's nothing, coz I still hope that you'll be mine...
|
|
 |
-Zrobiłabyś dla mnie wszystko ?
- Nie wszystko .
- Nie ? To czego byś nie zrobiła ?
- W przyszłości , nawet gdybyś nie wiem jak mnie prosił ,
abym przestała Cię kochać . Nigdy bym tego nie potrafiła zrobić . .
|
|
 |
heej. czemu płaczesz?
-to moje hobby.
- ?
-tak. od tamtej pory robię to regularnie-dwa razy na dobę po 12h.
-nie męczy Cię to ?
-ależ skąd ! kocham to robić. wtedy jestem jakby.. bliżej niego.
-dziwna jesteś.
-nie dziwna tylko zakochana !
|
|
 |
` tak . jestem pieprzoną zazdrośnicą .
ale to dlatego , że tyle dla mnie znaczysz .
|
|
 |
Podziwiała go i była strasznie o niego zazdrosna.
Chciała go mieć tylko dla siebie.
Chciała, żeby żadna kobieta nie poznała go
bliżej i nie dowiedziała się, jaki jest.
Czuła, że każda, która go pozna,
także zechce mieć go tylko dla siebie.
|
|
 |
uwielbiam ten moment, w którym wracasz z uczelni, kładziesz się na kanapie i przytulasz mnie mocno. nabierasz powietrza w płuca i mówisz - kocham Twój zapach, jest przesiąknięty moją miłością.
uwielbiam ten moment, w którym wracasz z uczelni, kładziesz się na kanapie i przytulasz mnie mocno. nabierasz powietrza w płuca i mówisz - kocham Twój zapach, jest przesiąknięty moją miłością.
|
|
 |
`zwykle lubiła tam chodzić. Tam nad rzekę. Siadała na małym pieńku, nogi zanurzała w ciepłym, ziarnistym piasku. Wystawiała twarz do słońca i intensywnie topiła się w myślach. Tam właśnie ją zastał. Taką jak przedtem, a jednak inną. Chciał jej wyznać, że już nie umie sobie bez niej radzić. Gdy go zobaczyła, ze łzami w oczach wstała i zanim zdążył wyrzec chociaż słowo, rzuciła się w wir strumienia.
|
|
 |
`Bo ona ma sześć różnych uśmiechów. Pierwszy, gdy coś ją naprawdę rozśmieszy. Drugi, gdy śmieje się z grzeczności. Trzeci, gdy snuje plany. Czwarty, gdy śmieje się sama z siebie. Piąty, gdy czuje się niezręcznie. I szósty, gdy... Szósty, gdy Go widzi..
|
|
 |
szczęście zamknięte jest w jego inicjałach.
|
|
 |
kiedy pierwszy raz Cię zobaczyłam, nie pomyślałam, że mogłabym Cię kochać.
|
|
|
|