 |
Najbardziej nie lubie momentów, kiedy zaczynam doceniać człowieka, którego straciłam. Kiedy rozumiem ile dla mnie znaczył, a jedyne co mi zostało, to żyć ze świadomością,że nie mam szans na jego odzyskanie.
|
|
 |
Spojrzała smutno w jego stronę, uśmiechnęła się. To ona w końcu pozwoliła Mu odejść.Kochała Go tak mocno,że była nawet skłonna pozbawić się sensu życia. Wiedziała,że z tamtą drugą bd. szczęśliwszy. Wiedziała też,że bez niego bd. jej ciężko. Nikt nie rozumiał jej decyzji, ale ona i tak wiedziała,że postąpiła właściwie. Wiedziała też,że pewnie nieraz spotka go z nią, lecz gdy zobaczy jego uśmiech znów bd szczęśliwa.
|
|
 |
Nie jestem w stanie już Cię poczuć. Odszedłeś.To nie przeminie, nie bd powrotu do przeszłości.Jedynie rzeczy obrazujące Ciebie pozwalają mi chwilowo zbliżyć się do Twojego ciepła, wejść w wirtualna kraine szczęścia.
|
|
 |
Zero rozmów. Żadnych spotkań.Brak spojrzeń w oczy i Twojego dotyku. Nie to mnie boli. Właśnie jestem w stanie sb to Uświadomić i uporządkować życie bez wcielania tych istotnych elementów w codzienność. Może to takie proste, bo nigdy nie miałam Cię na taką wyłącznośc?
|
|
 |
To niewyobrażalnie trudne radzić sobie bez Ciebie każdego dnia. Bez Twojej obecności, Twojego dotyku, Twoich słów. i zadawalać się bezsensownymi czynnościami, tylko po to, by nie dopuścić do swojej świadomości myśli, że tak naprawdę ja bez Ciebie nie istnieje.
|
|
 |
To było coś niesamowitego. Uczucie, które chciałabym doświadczać bez końca. Pobyt w naszych wspólnych oazach miłości, dotyk miejsc, w których stałeś.. To wszystko jest idealnym zwieńczeniem mojej tęsknoty, która mnie przerasta.
|
|
 |
wiesz czego się boję? że gdy kiedyś, w przyszłości miniemy się na ulicy, Ty będziesz szedł
obok jakiejś pięknej inteligentnej dziewczyny, a ja? ja będę szła sama, w sercu nadal mając
tylko Ciebie.
|
|
 |
Nie umiem o Ciebie walczyć, ale tak strasznie mi na Tobie zależy.
|
|
 |
Nienawidzę Cię za wszystko. Za to, że dałeś mi tę cholerna nadzieję,z której nic nie wyszło. Za nie przespane noce i litry wypłakanych łez. Nienawidzę Cię za wiele rzeczy, a przede wszystkim za to,że mimo jak bardzo Cię tak doskonale znam, wciąż Cię kocham, czując się z tym żałośnie.
|
|
 |
Teraz masz już swoje życie. Nowe uczucia które zdawałyby się nie wygasnąć. Nowe myśli, które dotyczą już zupełnie kogoś innego. A Twoje plany wiążesz, też już, nie ze mną. Wybacz, więc, że wkraczam w to wszystko, że każdej nocy przekraczam tą granicę i naruszam Twoją niczym niezruszoną prywatność. Po prostu nie umiem dopuścić do siebie faktu, że Nas już nie ma, że moje miejsce przy Tobie zastąpił ktoś inny i to on teraz będzie Cię kochał, uszczęśliwiał. Zupełnie na nowo.
|
|
 |
Gratuluję temu, kto pisał scenariusz mojego życia. Dramatopisarz jebany. [last_chance]
|
|
 |
Było jej tak cudownie gdy był obok. Gdy czuła jego dotyk i słyszała jego głos, który ją uspokajał. Gdy wiedziała, że jest dla niego najważniejsza [last_chance]
|
|
|
|