 |
|
Co z tobą ty w kurwę jebany agreście
Zwąchał cię chuj, od dawna słychać już na mieście
|
|
|
|
Co z tobą, bądź sobą, nigdy nie udawaj kogoś
Bo tam gdzie on jest teraz, nie chciałbyś być jedną nogą
|
|
|
|
Teraz mówisz, że się bawisz? co jest kurwa z tobą
Zna cię chyba całe miasto, bo jebałaś się z połową
|
|
|
|
Co z tobą wariatko, jak ty się prowadzisz
Obiecałaś chłopaczynie, że go nigdy nie zdradzisz
|
|
|
|
Z mostu prosto ode mnie, dla ciebie dobra rada
Każdy lubi się pobawić ale to kurwa przesada
|
|
|
|
Co z tobą wariacie, chyba trochę cię poniosło
Przestań ćpać to gówno, lepiej szlifuj rap rzemiosło
|
|
|
|
Gangsterze, za dychę o groźnym spojrzeniu
Obejrzyj se symetrie, zobacz jak jest w więzieniu
|
|
|
|
choć miłości tu nie będzie, mówiono nam obojgu, chcielibyśmy mieć siebie w końcu dla sportu
|
|
|
|
Nie masz kontroli, zatracasz się.Nieświadomie stajesz się jego suką!
|
|
|
|
On, debil wciąż nie kumał,że ma toksyczny dotyk.
|
|
|
|
Ona wali Cie po rogach ziomuś, nie mów, że nie.
|
|
|
|
Nie ważne ile w bicepsie, ważne by tylko ona czuła się bezpiecznie.
|
|
|
|
Dodaj komentarz
