 |
Lubię Twe wysportowane uda
Wystarczy nas dwoje i nie wiem co to nuda
|
|
 |
Twoje opalone ciało na białym kocu
Masowałem Twe ramiona, Ty prężyłaś się jak kocur
|
|
 |
Otwieram lodówkę, kroję owoce
Przed oczami ciągle obraz wczorajszej nocy
|
|
 |
Kiedy budzę się rano, Ciebie już nie ma
Pogniecione prześcieradło, Adios Morena
|
|
 |
Chcę Cię czuć, a Ty nuć to ze mną
Gdy to robisz to patrz mi w oczy bo
Wiem jak tylko nasz jest ten parkiet
Nie wybaczysz mi tej nocy, dziś chcę
|
|
 |
Dziś chcę Cię czuć jak żadną inną
Ja dla Ciebie, a Ty tylko dla mnie
W żyłach płynie czerwone wino
Co się wzniosło dziś nie spadnie
|
|
 |
Co dzień rano patrzę w swoje oczy i nie mam kaca
Miłość jest jak echo, ile dasz jej tyle wraca
|
|
 |
Głaszczę Cię po szyi i uwielbiam jak pachniesz
Zamknij oczy, w mych ramionach dziś bezpiecznie zaśniesz
|
|
 |
Wypinasz się tak, że inne czują zazdrość
Pragnę tylko Ciebie, choć mógłbym mieć każdą
|
|
 |
Wiem o tym dobrze, silna z Ciebie dziewczyna
Pasjonuje mnie Twa dusza, fajnie się wyginasz
|
|
 |
Dziś, nie liczy się nic tylko Ty
Uśmiechnij się, nie chcę widzieć ani łzy
|
|
 |
Mam wyjebane na to, co powie o nas miasto
|
|
|
|