 |
Ze SZMATY jedwabiu nie zrobisz ! [ besty czy coś ]
|
|
 |
każdy z nas ma kogoś, komu wybaczy wszystko. [ selektywnie ]
|
|
 |
Ohh, gdybyś Ty miała tyle rozumu co tapety na mordzie.. [ stupindova ]
|
|
 |
czasem chciałabym mieć życie jak z filmu. piękna fryzura, brak potrzeb fizjologicznych. a gdy będę w totalnym dołku, facet pobiegnie za mną, wyzna mi swe uczucie, pocałujemy się i będziemy żyć długo i szczęśliwie. [ to tylko sex ]
|
|
 |
i chociaż nic nas praktycznie już nie łączyło, to fakt, że godzinę temu na fejsie, potwierdził plotkę na temat nowego związku, spowodował ucisk w moim sercu, nagłą utratę humoru. w mojej głowie zaczęły szaleć wspomnienia i w żaden sposób nie dały się opanować. retrospekcje tych dobrych chwil wywołały histeryczny płacz, gdyż uświadomiłam sobie, że straciłam wszystko na czym mi tak zależało. [ nessuno ]
|
|
 |
następnym razem jeśli będziesz miał zamiar złamać mi serce pomyśl czy chcesz mieć złamany nos, buzi gnoju. [ ciamciaa ♥ ]
|
|
 |
lubię kiedy mówisz , że tęskniłeś .
|
|
 |
owszem - na powitanie dostaję od Niego buziaka. przytula mnie, kiedy tylko o to poproszę i dzieli ze mną łóżko, gdy jest taka potrzeba. jest powodem mojego uśmiechu i tego, że jestem szczęśliwa. zazwyczaj jesteśmy nierozłączni. a ty co ? obserwujesz z boku i za bardzo się wczuwasz. po co tworzysz dziwne historie ? bo co, bo pocałuje mnie w policzek, bo przytuli na środku miasta ? dziewczyno, ogarnij - bo kocham Go, owszem - ale jedynie jako brata. więc po prostu odpuść, bo doprowadzasz mnie do śmiechu, gdy po raz kolejny słyszę, że przecież dzielę z Nim łóżko, więc musimy być parą. ogarnij sobie w głowie definicje słowa 'przyjaźń', bo najwyraźniej nigdy nie spotkała cię ta prawdziwa. || kissmyshoes
|
|
 |
zawalczyłam o Ciebie - dwa razy . walczyłam o Ciebie każdego pieprzonego dnia, każdej godziny, minuty i sekundy . dawałam z siebie dwieście procent, tylko po to by przekonać się, że gdy nadeszła pora na Twoją walkę, nie dałeś z siebie nawet jednego, skurwiałego procenta . / veriolla
|
|
 |
czy istnieją etapy związku? większość dzieli je na nastepujące: chodzenie za rączkę, bardziej powazny związek, zaręczyny, małżeństwo. według mnie związek dzieli się na etapy,oczywiście, ale całkowicie inne: jest etap, w którym jest cudownie, w którym się kochacie i Wasze życie zdaje się być rajem na ziemi. po tym następuje etap kłótni, niedomówień, nieporozumień, niedogadywania się. kolejnym są tzw. ciche dni, w których oboje dawkujecie sobie ogromne nakłady kłamstw, i raniących słów. i to właśnie w tym momencie, od Ciebie tylko, zależy, czy po kolejnym już "przepraszam" zgodzisz się na pierwszy etap związku - ten piękny, który prędzej czy później i tak doprowadzi Cię do łez, i kolejnego "przepraszam" z Jego ust. / veriolla
|
|
 |
wykrzyczał mi w twarz moje błędy nie wiedząc , że największym jest on sam .
|
|
 |
jeden facet a osobowości kurwa milion .
|
|
|
|