 |
' Nie traktuj mnie jak ziomka , jak się wjebiesz z butami w moje życie to posprzątasz . '
|
|
 |
' Dzwoniłem wiele razy , nie raz z problemami .
Twój głos dodawał mi zawsze nadziei i wiary . '
|
|
 |
' Wiesz , też mam uczucia znam nawet te najwyższe .
Lecz gdy patrzysz na mnie milcząc , ja też milczę . '
|
|
 |
' I tak nie wytrzymalibyśmy ze sobą . ' powiedziała, po czym odwróciła się i zaczęła iść w stronę zachodzącego słońca. Po części miała racje, przecież dwa różne Światy, inne poglądy i zainteresowania. Jedna rzecz ich nie różniła, mieli serca które biły w tym samym tępie, i kochały się również tak samo. Stanął, nie poszedł za Nią. ' Nie wytrzymamy ze sobą , ani nie wytrzymamy bez Siebie . ' szepnął sam do siebie ..
|
|
 |
I na trumne spluną wszyscy ktorym ufasz ,
dla nich bedziesz tylko tym ktory upadł .
Tak nisko ze dno to dla Ciebie jak sufit .
Twoje prochy jak brud ktos zmiecie z nad trumny . '
|
|
 |
' Ide na balkon , w ręku szlug telefon w drugiej .
I napisał bym do Ciebie ale jakoś brakuje słów .
Zadzwonił bym do Ciebie ale wiem że tego nie chcesz .
Wybełkotał że Cię kocham tu jest źle i serio tęsknie . '
|
|
 |
' Ty się martwisz mamo gdy widzisz blizny ,
i w końcu kurwa zginę za nią , nie mówiąc nic . '
|
|
 |
I krzyczę ' weź mnie ratuj ' , kiedy patrzysz w moje oczy .
Ale nie chcesz tego słyszeć , nic nie mówisz i odchodzisz .
|
|
 |
' Tagi w ścianach wyryte to legendy dla pokoleń .
Tu blizny na dłoniach , bo te gęby są wkurwione .
Podejdź bliżej , jeszcze raz spójrz na dłonie .
Zbij pionę i nie spierdol bo to może w chuj zaboleć.. '
|
|
 |
' Naćpałem się wczoraj , dzisiaj znów będę żałował .
I znów jej zapach chciałbym mieć na dłoniach . '
|
|
|
|