 |
chciałeś się związać ze mną na całe życie, prawda? przykro mi, ale nie dojrzałeś do tego. miłość to nie dodanie sobie z partnerem ''sweet foci'' na nk. miłość to coś więcej, kurwa !
|
|
 |
nienawidzę, kiedy twoje ubrania przesiąknięte są dymem nikotynowym .
|
|
 |
chciałabym, żebyś się najebał i powiedział co o mnie myślisz i co do mnie czujesz. w końcu po procentach mówi się to czego nie umie się powiedzieć na trzeźwo , czyż nie ?
|
|
 |
dla ciebie to przecież udawana miłość ..
|
|
 |
twoje słowa cholernie zabolały. poczułam, że straciłam wszystko .
|
|
 |
poszłam w nasze miejsce. wszystkie wspomnienia stanęły mi przed oczami. tęskniłam. cholernie tęskniłam. łzy zaczęły spływać mi po policzkach. nie mogłam pogodzić się z faktem, że odszedłeś. że ciebie już nie ma. poświęciłam dla tej przyjaźni wszystko, nawet miłość, a ty od tak po prostu, zostawiłeś wszystko i zniknąłeś. stojąc na krawędzi przepaści krzyknęłam, że nie chce żyć, kiedy nagle podszedłeś do mnie, odciągnąłeś na bok i powiedziałeś, że tęskniłeś.
|
|
 |
kiedy jemu zależy, to ja mam wyjebane, ale jak mi zaczyna zależeć, to okazuje się, że ma już inną .
|
|
 |
i jeśli będzie taka potrzeba, zawalczę o ciebie .
|
|
 |
nie zważając na to, jak bardzo byłam zmęczona, przesiedziałam całą noc, aby poczekać aż napiszesz.. a i tak nic z tego ..
|
|
 |
pierwsza dana przez nas szansa drugiemu człowiekowi jest wyrazem zaufania, druga - nadziei, a kolejne to już tylko naiwności .
|
|
 |
szkoda, że nie zdajesz sobie sprawy, jak bardzo się denerwuję, kiedy nie odpisujesz, nie odbierasz ani nie dajesz żadnego znaku życia przez pół dnia .
|
|
 |
nie pozwól mu odejść, kurwa !
|
|
|
|