 |
Nie oceniaj – Książki po okładce, człowieka po wyglądzie, a piosenki po tytule
|
|
 |
Uśmiech – To najlepszy make-up kobiety
|
|
 |
Jestem jedną z tych, co mają farta do pecha.
|
|
 |
: zaakceptuj to, że lubię Cie troche bardziej niż powinnam .
|
|
 |
- o czym teraz marzysz? – zapytał swoim grubym, pięknym głosem. uśmiechnęłam się. – marzę o kolacji przy świecach, w Paryżu… z Tobą. – chyba dam radę spełnić Twoje marzenie, jak sądzisz? – sądzę, że Cię kocham, wariacie – śmiejąc się, czule go pocałowałam. następnego dnia wchodząc do jego pokoju, ujrzałam dziesiątki zapalonych świec i rozłożone talerze. ze zdziwieniem podniosłam brew i spojrzałam w jego oczy. wziął mnie za rękę i kazał mi usiąść. po chwili przyniósł stos cudownie pachnących cynamonem naleśników. dopiero wtedy zauważyłam, że pośrodku stolika stała niewielka figurka wieży Eiffla. – jesteś niesamowity, wiesz? – powiedziałam, a on w milczeniu pocałował mnie w czoło.
|
|
 |
" Fruń do księżyca, a jeśli Ci się nie uda, i tak znajdziesz się pośród gwiazd.. "
|
|
 |
`mogła mieć prawie każdego chłopaka, ale ona chciała tego, którego akurat mieć nie mogła.`
|
|
 |
`a w piątym przykazaniu ' nie zabijaj ' powinno być jeszcze dopisane ' uczuć ' `
|
|
 |
` a zamiast pisać zadania w zeszycie na fizyce rysowałam sb po rękach że tylko jego kocham ` ll czeqoladqa
|
|
 |
|
znasz to uczucie gdy wstajesz i nie wiesz po co tak na prawdę się obudziłeś?
|
|
 |
Na przerwie się pokłócili .. Weszła do sali zła ... Koleżanki pytały co się stało, lecz nie odpowiadała . Poszła do ostatniej ławki i siedziała tam sama . W połowie lekcji otworzyły się drzwi do klasy . Stał tam on . - Przepraszam , że przerywam pani lekcje , ale już nie mogę dłużej .. - Popatrzył na nią . - Przepraszam Cię - Nie patrzyła na niego .. - Proszę odezwij się! - Zaczął iść w jej stronę. - Idź stąd ! -Krzyknęła mu w twarz - Nie chcę Cię znać ! - Płakała . On nic nie powiedział tylko ją przytulił i powiedział szeptem 'przepraszam . Kocham Cię ' . 'Ja Ciebie też głupku , wiec nie rób mi tego więcej ' . Odpowiedziała, równie szeptem . Usiadła a on wyszedł z klasy . W sali było słychać szepty , lecz ją to nie interesowało . Znów była najszczęśliwsza . //CytrynQaa♥
|
|
 |
Chciałabym Ci tyle powiedzieć , jaki jesteś dla mnie ważny , jak bardzo Cię kocham . . . Lecz zamilknę . Wolę nie wiedzieć , czy mnie kochasz . Przynajmniej zawsze mam jakąś nadzieję , że tak jest . Wystarczy mi jak się na mnie popatrzysz ... //CytrynQaa♥
|
|
|
|