 |
pozwól, że opowiem Ci o znajomości, która trwa, chociaż nie jest pewna swojej przyszłości.
|
|
 |
Były sobie cztery osoby. Nazywały się Każdy, Ktoś, Ktokolwiek i Nikt. Trzeba było wykonać bardzo ważną pracę i Każdy został o to poproszony. Każdy był pewny, że Ktoś to zrobi. Ktokolwiek mógł to zrobić, ale Nikt tego nie zrobił. Ktoś zezłościł się z tego powodu, ponieważ było to powinnością Każdego. Każdy myślał, że Ktokolwiek mógł to zrobić, ale żadnemu z nich nie przyszło do głowy, że Nikt tego nie zrobi. Skończyło się tym, iż Każdy obwiniał Kogoś za to, że Nikt nie zrobił tego, co mógł zrobić Ktokolwiek.
|
|
 |
Jestem kolorem, którego nie zobaczysz i dotykiem, którego nie poczujesz.
|
|
 |
poukładaj mnie kawałek po kawałeczku. poukładaj mnie, proszę.
|
|
 |
chłonę serce, każdą sekundę, oddech. nie mów mi w jaką przyszłość przyjdzie pojutrze spojrzeć. wolę zapomnieć, nie ma stresu i barier. zamiast żyć w pełnym biegu dla problemów i karier.
|
|
 |
Życie ma smak, ręce w kieszeni, problemów brak. Życie ma gest, gdy zimno w słońce, a w upał deszcz. Życie ma bluesa, gdy uśmiech na twarzy wszystko dokucza! Życie na czas, choć właśnie na życie często go brak!
|
|
 |
Życie to cień, bo rzeczywistość wciąż inna jest. Życie to gra, i choć masz GAME OVER, to ona trwa. Życie to jazz, choć ciągle toczy się, lecz nie wiesz czym jest. Życie ma czas, choć właśnie na życie często go brak!
|
|
 |
Podczas każdego tańca, któremu oddajemy się z radością, umysł traci swoją zdolność kontroli, a ciałem zaczyna kierować serce.
|
|
 |
złamać wszelkie zasady. robić coś, co by do głowy wcześniej nie przyszło. smakować życie. mieć głęboko w dupie opinię chorej publiczności naszego życia.
|
|
 |
i tak nieustannie na zawsze, choć może zawsze wcale nie istnieje.
|
|
 |
czekam na uśmiech, po którym mogłabym przejść na drugi brzeg, gdzie jest ciepło.
|
|
 |
pewna niepewność w pewności i dużo chcenia w niechceniu.
|
|
|
|