 |
kolory przybrały wyraziste barwy, negatywne uczucia zniknęły, a te pozytywne, poszerzyły swoje horyzonty, krzywy uśmiech unosił kąciki ust do granic możliwości, ciało tańczyło w rytm swojej własnej muzyki a oczy i uszy rejestrowały tylko to, co chciały, bo ten świat był piękny, bo w tym świecie wszystko było możliwe
|
|
 |
nie słuchaj, gdy mówią, że jeśli przestałaś kochać, to nigdy tak naprawdę nie kochałaś, pieprzą bez sensu, jakby nie zdawali sobie sprawy że niektóre uczucia są chore i destrukcyjne, a zakończenie ich, jest twoim zasranym obowiązkiem
|
|
 |
Z gruntu małe ma znaczenie co było a nie jest.
|
|
 |
Uśmiechnij się póki możesz, jutro będzie gorzej, już mówiłem, że trafisz na listę zagrożonych stworzeń.
|
|
 |
Takie rzeczy się wybacza, ale nie zapomina.
|
|
 |
Jeden dzień zmienił całe twoje życie i ta świadomość, że możesz mnie nigdy nie usłyszeć.
|
|
 |
To nie jest uczucie, które da się opisac słowami, zupełnie. To jest tak cholernie mocna więź, której nie sposób przerwac, do dziś, mimo, że jestśmy dla siebie obcy. Coś w stylu nie zaprzeczalnej miłosci, ale zbyt trudnej by wytrwac w tym chorym uczuciu.
|
|
 |
podzelę się sobą z Tobą, tylko się uśmiechnij.
|
|
 |
W Jego słowach doszukuję prawdy i coraz bardziej wydaje mi się, że nie uwielbiałam go za to jaki jest, tylko za to jakiego udawał, zabierając jednocześnie moje serce i uświadamiając, że świat nie jest taki pokurwiony, gdy tylko byliśmy w tym samym miejsu, dla siebie.
|
|
 |
Nie potrafiłabym wprost powiedziec, że mam wyjebane, mając za sobą tak znaczące wspomnienia.
|
|
 |
Miłośc jest dla mnie zbyt mało wiarygodna, by powiedziec, że Cię kocham, ale to chyba fajnie, że lubię jak jesteś.
|
|
 |
Nie chcę, abyś czekał. Nie chcę, żebyś żył w nieświadomości. Nie chcę, byś cierpiał. Chcę tylko, żebyś wiedział, że kiedyś się odezwę. Kiedy zdecyduję czego tak naprawdę chcę zdobędę Twój nie jednokrotnie zmieniany numer i zadzwonię, by powiedziec, że jestem gotowa na to by oddac wszystko za jeden Twój pocałunek. Zrobię Ci mętlik w głowie. Zmiażdżę Twoją psychikę, a Twoje myśli będą biły sięze sobą każdej pierdolonej nocy. Może to chore- ale wiem, że nawet mając swoją kobietę tuż obok przybiegniesz do mnie, witając mnie tym samym uśmiechem, którym kiedyś mnie oczarowałeś.
|
|
|
|