 |
popatrz, szydzą z nas. zjedzmy wszystkich na przystanku, nim przyjedzie tramwaj.
|
|
 |
wyjąłem broń i strzeliłem sobie w łeb.
|
|
 |
to be, kurwa! or not to be!
|
|
 |
niby do zakochania jeden krok, a jak przyjdzie co do czego to musimy zapierdalać kilometry.
|
|
 |
we'll choke on our vomit and that will be the end.
|
|
 |
you wrote your number on my hand and it came off in the rain.
|
|
 |
cholera, chodzę w sercu tego miejsca.
|
|
 |
żyj na maxa, aż sobie stłuczesz tyłek.
|
|
 |
I kazał mi wybrać ... On lub przyjaciele . Oczywiście ze przyjeciele bo nie kazali wybierać... KOCHAM TYCH PRAWDZIWYCH przyjaciół . A nie zmyślonych któzy chcą byś przez to ' fajniejsi ' ...
|
|
 |
chodź i powiedz mi słowa słodkie jak Delicje...
|
|
 |
już tu siedzę jakiś czas, lubię dużo wiedzieć i nie wzrusza mnie już nic.
|
|
|
|