 |
|
To co najważniejsze zostało gdzieś w tle.
|
|
 |
|
Najważniejsze jest podejście, a dzisiaj mam złe
Bo drugą dobę nie śpię i piję gdzieś na mieście.
|
|
 |
|
Nie jestem tym kim przedtem,
|
|
 |
|
wszystko przede mną jest przekleństwem
|
|
 |
|
Bo człowiek może wytrzymać tydzień bez picia, dwa tygodnie bez jedzenia, całe lata bez dachu nad głową, ale nie może znieść samotności. To najgorsza udręka, najcięższa tortura.
|
|
 |
|
We live, as we dream – alone.
|
|
 |
|
Czekasz na pociąg. Pociąg, który zawiezie cię gdzieś daleko. Masz nadzieję, że wiesz dokąd, ale nie masz pewności... ale to nieważne, bo będziecie razem.
|
|
 |
|
Jak byłem potrzebny to wiedzieli gdzie mnie szukać.
Teraz żaden z tych koleżków niepotrafi już zapukać
|
|
 |
|
Trzymam cię mocno za rękę idąc przez tłum nieznajomych,
nie możesz się mi zgubić,
nie ma mowy!
|
|
 |
|
Gdy odkochasz się ja zakocham cię na powrót, na powrót i na przekór. Gdy zabijesz mnie, zmartwychwstanę po 3 dniach albo w przyszłym wcieleniu cię urodzę. - Nosowska, najmocniej.
|
|
 |
|
Śnimy, bo nie możemy wytrzymać prawdy.
|
|
|
|