 |
nie powiem, że nie stało się nic..
a jak nie Ty, to kto mi został?
to całe życie, jak słona kropla. | Pih.
|
|
 |
każde niepotrzebne słowo do dzisiaj przeklinam,
to smutne na co dzień człowiek się zapomina. | Pih.
|
|
 |
To nie brak miłości, to nie błędy, to nie sprzeczki sprawiły, że nie ma już mojego M i Twojego Y. To kłamstwa, które leciały jak najpiękniejsze ptaki z Twoich ust wprost do mnie. Zachwycały mnie swą nietuzinkowością, różnorodnością i oryginalnością. Sprawiały, że nie potrafiłem oddychać ani spać wciąż myśląc o każdym słowie i wyrazie Twojej twarzy wypowiadającej go. Biegłem za każdym wyrazem jak dziecko za motylem na łące. Chciałem je uchwycić i zachować już na zawsze w sercu wraz z Twoim spojrzeniem. Chciałem by były definicja Twojego imienia i Słońcem w pochmurne dni. Ale za chwilę obraz malowany Twoimi czerwonymi wargami spadł i rozpadł się na części. Miał na sobie pokrywę iluzji, która również zamieniła się na drobne fragmenty. Ptaki okazały się sępami. Jestem jak Prometeusz, ale różni nas to, że ja ukradłem Anioła Bogom, a oni za karę zesłali sępy by codziennie na nowo zjadały moje serce.
|
|
 |
Mam swój charakter i to Cię boli.
|
|
 |
dziękuję wam za to ile jeszcze jest przed nami ♥
|
|
 |
pozdrowienia dla tych wszystkich prawdziwych , ej !
|
|
 |
Nie lubię lekcji , ale warto wrócić do szkoły żeby znów zobaczyć te mordy ♥
|
|
 |
jestem absolutnie pewna , że gdyby w Twoim imieniu kilka literek dodać , kilka odjąć , wyszło by ` skurwysyn `
|
|
 |
Nauczycielka : Zaraz zadzwonię do Twoich rodziców !
Uczeń : A czy moi rodzice dzwonią do pani i zwierzają się pani ze swoich problemów w pracy ?
|
|
 |
Jest melanż więc dziś nie myśl o problemach.
|
|
 |
Dlaczego nie witam się z Tobą pocałunkiem, tylko suchym 'cześć', dlaczego, gdy ktoś wypowiada Twoje imię to ja natychmiast blednę, dlaczego gdy siostra pyta mnie czy Cię nadalm kocham, to ja otwieram usta by powiedzieć 'nie' a wychodzi mi 'cholernie mocno?'
|
|
 |
Jadłam Pawełka z adwokatem , więc wiem co to libacja alkoholowa , dziwko !
|
|
|
|