 |
|
nastał nocny klimat mojego miasta . nocna abstrakcja: dużo buractwa, draństwa oraz pijaństwa .
|
|
 |
|
szkoda, że nie możesz wyparować z mojej głowy równie szybko jak wzór na objętość walca .
|
|
 |
|
mam wyjebane na to, że komuś nie podoba się moja smutna mina i krzyczy mi bym się nie smuciła . to co do chuja, mam szczerzyć zęby jak popierdolona gdy czuję się tak cholernie źle ?
|
|
 |
|
popatrz, już nie widzę nikogo poza tobą .
|
|
 |
|
pamiętam, jak moja mama przyszła do mojego pokoju, kiedy usłyszała z głośników rap . wiedziała, że słucham go, gdy mam problem albo złamane serce . zaproponowała mi wypad na lody . to nic, że było kilka stopni na minusie i wiał silny wiatr . poszła ze mną do monopolowego i kupiła wielkie opakowanie śmietankowych lodów i czekoladowe cukierki . usiadłyśmy w parku i zaczęłyśmy rozmawiać . w pewnym momencie, kiedy powiedziałam jej, że w tym wszystkim chodzi o ciebie, zjawiłeś się z ogromnym bukietem róż i przeprosiłeś mnie . powiedziałeś, że to dzięki mojej mamie . to ona powiadomiła cię o moim stanie psychicznym i poprosiła, żebyś się mną zajął .
|
|
 |
|
kiedyś ci opowiem, jak puste były wieczory bez ciebie, gdy za towarzystwo robiła muzyka, kawa, koc i twoje zdjęcie .
|
|
 |
Czy można naprawdę wybaczyć, skoro nie można zapomnieć?
|
|
 |
Potwory są prawdziwe. Żyją w nas. I czasami wygrywają.
|
|
 |
"Nie chcę go w moim sercu. Chcę go teraz przy mnie."
|
|
 |
|
To wszystko było może kiedyś ważne, ale teraz nie ma znaczenia.
|
|
 |
|
" Choć tęsknię za Tobą to nie chcę, by wracało. Choć niewiele z nas zostało. "
|
|
 |
nie wiem jak można w tak krótkim czasie stać się zupełnie kimś innym. zmienić w sobie dosłownie wszystko . a jeszcze niedawno to ty mówiłeś mi, że ludzie się nie zmieniają. | choohe
|
|
|
|