 |
Z Tobą to nawet mogę sufit w parku pomalować.
|
|
 |
- ide sie uczyć z matmy. - ale żeś pierdolnął jak łysy grzywką o parapet.
|
|
 |
I niby nie pisaliśmy o niczym ważnym, ale podnosił mi się poziom endorfin we krwi, kiedy widziałam jak świeci się okienko z Twoim imieniem na pasku zadań...
|
|
 |
Moim zdaniem wszytko ma swój cel, wczorajsza katastrofa nie była przypadkowa.
|
|
 |
szacunek, respekt, wrogość, zależność, obojętność, pogarda i tak do usranej śmierci, tylko nie przyjaźń kurwa, nie przyjaźń.
|
|
 |
Myśli, których się nie zdradza, ciążą nam, zagnieżdżają się, paraliżują nas, nie dopuszczają nowych
i w końcu zaczynają gnić. Staniesz się składem starych śmierdzących myśli, jeśli ich nie wypowiesz.
|
|
 |
To tylko krok by pomyśleć i się cofnąć, zatrzymać w gardle słowo, które może kogoś dotknąć.
|
|
 |
Niezależność. Przecież ona nie istnieje na zewnątrz, ale wewnątrz nas. Jeśli wewnętrznie zależę od czegokolwiek lub kogokolwiek nie pomogą mi nawet najbardziej sprzyjające warunki.
|
|
 |
what da fuck ?!
Jak często śnimy o tych, przez których nie możemy zasnąć?
|
|
 |
Królewna Śnieżka w dwudziestym pierwszym wieku zamieniła jabłko na żubrówkę z sokiem. Rzekomy sen, w jaki zapadła jest tylko urwanym filmem. A książę? Pijackie omamy.
|
|
 |
Spotkamy się w przyszłym życiu, jeśli w tym nam się nie uda.
|
|
 |
Dziewczyny zawsze mają nadzieję, że bad boy zmieni się dla nich. On się nie zmienia, on zmienia dziewczynę na następną, i następną, i następną.
|
|
|
|