|
Znów to samo, znów o niczym, znów nie tak coś, nic nowego - szlugi, wóda, kumple, banknot, nic nowego, czasem wolałbym się zamknąć, bo i tak nie skuma nas kolega z koleżanką.
|
|
|
Nie miej mi za złe, że znów wyjdzie zwierze z nas, czasem kłócę się ze sobą, odpoczywać będzie czas. Polej, przechyl jeszcze raz, bo każdy czasem musi się gdzieś schlać.
|
|
|
To nie jest tak, że co dzień tylko myślę o tym, ale jak za długo chodzę trzeźwy, wtedy słyszę głosy.
|
|
|
Mam w chuju ich poglądy, dlatego pewnie dla nich jestem niewygodny,
|
|
|
Kiedy jesteś smutna, zamknij mordę, lepiej chodź się napić.
|
|
|
Czuję się zbyt dobrze i to chyba niezbyt dobrze!
|
|
|
Serce mam za słabe, nie mogę już jak wtedy udawać, że się bawię, jakbym był nieśmiertelny.
|
|
|
Gasiłem piekło, noszę ślady od poparzeń, żyje chwilą, a co będzie czas pokaże.
|
|
|
Kiedyś zamieszkamy razem. Będziemy żyć obok siebie. Każdego dnia będziemy zakochiwać się w sobie na nowo. Będziemy coraz lepiej się poznawać. Będziemy się kochać, czasem nie lubić, kłócić i godzić. Będziemy budzić się obok siebie każdego ranka, ciesząc się swoją obecnością. Będziemy ze sobą w najtrudniejszych chwilach, wspierając się nawzajem. Będziemy płakać i śmiać się, a kiedy będzie trzeba będziemy milczeć. Nieważne, co będziemy robić. Ważne, że razem
|
|
|
Zawsze przyciągamy takich ludzi do swojego życia, jakimi sami, w istocie, jesteśmy. Jeśli nie odpowiada ci otoczenie – zajrzyj do własnego wnętrza. Jeśli zaś uważasz, że masz szczęście do ludzi, to znaczy, że sam taki jesteś. Dlatego, jeśli chcesz pozyskać dla swojego życia szlachetnego człowieka, sam bądź takim człowiekiem
|
|
|
Możesz iść spokojnie w kierunku swojego marzenia uważając na każdą z licznych kałuż tak, aby nie przemokły Ci buty, albo możesz zapierdalać nie zważając na przeszkody tylko po to, abyś nie przegapił swojej ostatniej szansy na spełnienie obietnicy, którą sobie złożyłeś - marzenia. Wybór należy do Ciebie.
|
|
|
|