|
Umarła we mnie pewna część, a z nią każdy sentyment.
|
|
|
"Pompują żyły szereg substancji, skacze ciśnienie, mam loty jak bungee, co nie zabije to doda mi siły. Wszystko dla ludzi, odpłyńmy."
|
|
|
Choć nieraz byłem w niebie uwierzcie to niebezpieczne. Kalejdoskop uzależnień, emocjonalna burza westchnień. Moje Champs Élysées i głosy we mgle.
|
|
|
Mam nadzieję, że pamiętasz, że czasem o tym myślisz, że mimo wszystko tęsknisz i wciąż jestem ci bliski.
|
|
|
I znowu widzę szansę gdy nie mam prawa widzieć nic...
|
|
|
Czuje się jak wiór, wypalona po strzępy emocji. ~schooki~
|
|
|
Wszystkie porażki przeżywałam sama, chciałeś mnie tylko gdy byłam naga. Żałuję, że postanowiłam zagrać. Ruletka poszła w ruch, a ja wszystko przegrałam...
|
|
|
Porzucam swojego trupa i, omijając swój martwy uśmiech, idę na spotkanie ze słońcem. Z wybrzeża nostalgii wszystko wygląda magicznie. Muzyka przyjaźni się z wiatrem, z kwiatami, z deszczem, ze śmiercią...
|
|
|
To jeden z tych za długich wieczorów, tych za bardzo przesiąkniętych tęsknotą i samotnością. // pannikt
|
|
|
Moje uczucia doprowadzają mnie do zgorzkniałości, pierdolony kalejdoskop. Chce przestać czuć. ~schooki~
|
|
|
I chciałbym jeszcze raz zobaczyć na ekranie telefonu, że mama dzwoni. Chciałbym jeszcze przez chwilę porozmawiać. Powiedzieć jak bardzo Cię kocham. //
pannikt
|
|
|
|