 |
Gdy patrzy w moje serce widzi wciąż jak się rozwija w nim.
|
|
 |
Prawdziwa dojrzała kobieta ma zasady, ambicje i plany, szacunek do swojego ciała, kocha bezgranicznie i nie zawodzi. Ma również granicę wytrzymałości i nawet kochając całą duszą, wybierze rozstanie zamiast bycie na drugim planie, upominania się o czyjąś uwagę czy żebrania o gest. Ona ma tyle siły, że zadziwia mężczyzn. Dźwiga ciężary losu, rozwiązuje problemy, jest pełna miłości, radości i mądrości. Uśmiecha się, gdy chce krzyczeć, śpiewa, gdy chce jej się płakać, płacze, gdy się cieszy i śmieje, gdy się boi. Jej miłość jest niekontrolowana. Jedyna niesłuszna w niej rzecz to to, że często zapomina ile jest warta.
|
|
 |
Miga świat w stroboskopie, czemu myślę o Tobie?
|
|
 |
Tak bardzo potrzebujemy endorfin, że chyba trzeba się zmywać.
|
|
 |
Ruszam w miasto by pić na raz to, już więcej tego mi nie zabronisz.
|
|
 |
Before udany, więc wbijam do klubu se lekko zrobiony jak origami.
|
|
 |
Przez to, że wciąż próbujemy się rozgryźć, zaczynam trochę dogryzać.
|
|
 |
Gdzie byście nie byli, mordy, to mam was w sercu, będziecie zawsze tu!
|
|
 |
Nieodwracalne skutki robią Ci w bani czystki, nie rozwiążesz łamigłówki, bo nie jesteś ponad wszystkim.
|
|
 |
A mną od zawsze rządzą skrajności, w chuj tego nie lubię.
|
|
 |
Póki jest młodość w nas rozpierdalajmy hajs!
I lećmy cały czas! I dotykajmy gwiazd!
I lećmy w dół, do dna! Inferno Melo trwa!
|
|
 |
Zabrałaś mi wszystko, prawie wszystko,
Wmawiając, że świat bez Ciebie pewnie byłby daltonistą.
Nie połączyły nas słowa, przypadkowa okoliczność,
Trzymając Ciebie w ramionach, biegłem w obcą rzeczywistość
|
|
|
|