 |
ja mam taką naturę, że zawszę będę rozdrapywała, rozpamiętywała, analizowała, rozkłada wszystko na atomy. i to jest, uwierz mi, strasznie meczące. Zabiera mi dużo energii i chęci do życia.
|
|
 |
I've learned a lot of great lessons from a few fucked up people.
|
|
 |
ONE DAY someone will walk into your life and make you see why it never worked out with anyone else
|
|
 |
umrzeć przyjdzie, gdy się kochało wielkie sprawy, głupią miłością.
|
|
 |
muszę zebrać się w sobie. Zszyć się z powrotem. Skleić, nawet prowizorycznie, bo się rozlatuję
|
|
 |
najstraszniejsze są równania z widomą, której nie chcemy przyjąć do wiadomości.
|
|
 |
nie wiem dlaczego ludzie mówią, że cuda się nie zdarzają, przecież ty mi się zdarzyłeś
|
|
 |
accept what is, let go of what was and have faith in what will be
|
|
 |
pamiętaj: im mnie postanowień, tym mniej rozczarowań
|
|
 |
there is no one like you.
|
|
 |
Nie wiem, czy jest gdzieś limit cierpień przypadający na jednego człowieka. Podobno dostajemy ich tyle ile jesteśmy w stanie udźwignąć.
|
|
 |
tyle godzin
tyle dni
tyle lat
z których nic nigdy nie wynikło
z których nic nie wynika
z których nic nigdy nie wyniknie
tyle miejsc
tylu ludzi
tyle rozmów
które nie chronią przed śmiercią
które nie chronią przed życiem
ktoś - coś
gdzieś - kiedyś
było - nie było
nie wiem
dwadzieścia trzy lata -
dwadzieścia trzy światy
- Jarosław Borszewicz
|
|
|
|