 |
Wszystko co zdarza się raz, może się już nie przydarzyć nigdy więcej, ale to, co zdarza się dwa razy, zdarzy się na pewno po raz trzeci.
|
|
 |
Po prostu w coś brnę, dokądś gnam i nie rozpoznaję znaków ostrzegawczych. Tak bardzo pragnę, że nie rozpoznaję! Ktoś mi mówi "nie chcę, nie dbam, żartuję", a ja po prostu nie słucham, nie słyszę albo słyszę: "kocha, lubi, szanuje". Później pojawiam się w punkcie wyjścia, na jakiejś pustej stacji, zaryczana, pokaleczona, z bałaganem w sercu jak w tobołku u Cyganki i brnę w następne nieszczęście. Może za dużo bym chciała, za mocno!
|
|
 |
“ Chciałabym wiedzieć od początku, że urodziłam się jako silna kobieta. Jakaż to byłaby różnica!
Chciałabym wiedzieć, że urodziłam się odważna - tyle czasu poświęciłam na drżenie ze strachu.
Ile rozmów nie tylko bym zaczęła, ale i skończyła, gdybym wiedziała, że posiadam dzielne serce?
Chciałabym wiedzieć, że urodziłam się, aby wziąć świat w swoje objęcia - nie uciekałabym z niego na tak długo, ale biegłabym ku niemu z otwartymi ramionami. ”
Sarah Ban Breathnach, Coś więcej, czyli w poszukiwaniu autentyczności
|
|
 |
Jestem bez serca? No cóż, Twoja szkoła
|
|
 |
Niech pan ją kocha, a nie ocenia.
|
|
 |
Jestem przy jego boku lecz zasypiam z samotnością.
|
|
 |
Jesteś miłością mojego życia. w każdym calu. w każdym nieidealnym geście i zachowaniu.
|
|
 |
Już zbyt wiele się stało, co się stać nie miało, a to, co miało nadejść, nie nadeszło.
|
|
 |
I przychodzi taka noc kiedy zostajesz sama a cały świat odchodzi. To tak bardzo boli...
|
|
 |
Dopiero teraz widzę że mam różowe jedynie włosy,życie nadal jest szare
|
|
 |
A ja? Ja poczekam jeszcze na swoją miłość. Może przyjedzie następnym pociągiem? Albo jeszcze późniejszym? A może nie przyjedzie wcale? Nie szkodzi, mam już wprawę w oczekiwaniu na pociągi, które nie przywożą nikogo
|
|
 |
"Nie ścigaj człowieka, który postanowił od Ciebie odejść. Nie proś, żeby został. Nie błagaj o litość. On pojawił się w Twoim życiu tylko po to, żeby obudzić w Tobie to, co było uśpione. Muzykę, z której nie zdawałeś sobie sprawy. Jego misja jest zakończona. Podziękuj mu i pozwól odejść. On miał tylko poruszyć strunę. Teraz Ty musisz nauczyć się na niej grać."
~ Beata Pawlikowska
|
|
|
|