głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika sceptycznaa

Przyjedź... to się nawrócę... to uwierzę jeszcze raz.

melancolie dodano: 30 sierpnia 2014

Przyjedź... to się nawrócę... to uwierzę jeszcze raz.

Nie dziw się  że żyję przeszłością  bo tylko ona mi dziś została.

melancolie dodano: 30 sierpnia 2014

Nie dziw się, że żyję przeszłością, bo tylko ona mi dziś została.

Zawsze próbowałem znaleźć jakąś dziurę w całym  teraz walczę  żeby szukać całości wśród dziur.

melancolie dodano: 30 sierpnia 2014

Zawsze próbowałem znaleźć jakąś dziurę w całym, teraz walczę, żeby szukać całości wśród dziur.

to tylko kilka słów parę rozmów i szczypta uśmiechu. to tylko miliardy skradzionych pocałunków  i setki minut wtulania się w siebie. to przecież wielkie nic  zero minimum   miał prawo o tym zapomnieć  w zastraszającym tempie... miał prawo..   veriolla

veriolla dodano: 30 sierpnia 2014

to tylko kilka słów,parę rozmów i szczypta uśmiechu. to tylko miliardy skradzionych pocałunków, i setki minut wtulania się w siebie. to przecież wielkie nic, zero,minimum - miał prawo o tym zapomnieć, w zastraszającym tempie... miał prawo.. / veriolla

wiesz co teraz robię? siedzę i przytulam się do koszulki  mojej koszulki  pachnie nim  tymi dniami z nim i Jego słowami  niekoniecznie mądrymi ale Jego. dlaczego tęsknię? przecież to ja odeszłam  ja wbiłam mu ostrze w serce i zraniłam po raz kolejny. czyżbym żałowała? a może to chwilowo? a może to nie przypadek że zapach trzyma się tak długo? cholera  dlaczego to wszystko się tak dzieje  co jest ze mną  że przestałam potrafić kochać? a może dostałam za mało potwierdzeń  że jednak jestem kimś ważnym? albo po prostu nie dorosłam do miłości.   pf

piercingforever dodano: 30 sierpnia 2014

wiesz co teraz robię? siedzę i przytulam się do koszulki, mojej koszulki, pachnie nim, tymi dniami z nim i Jego słowami, niekoniecznie mądrymi ale Jego. dlaczego tęsknię? przecież to ja odeszłam, ja wbiłam mu ostrze w serce i zraniłam po raz kolejny. czyżbym żałowała? a może to chwilowo? a może to nie przypadek że zapach trzyma się tak długo? cholera, dlaczego to wszystko się tak dzieje, co jest ze mną, że przestałam potrafić kochać? a może dostałam za mało potwierdzeń, że jednak jestem kimś ważnym? albo po prostu nie dorosłam do miłości. ~`pf

zimne powietrze uderza w Twoje suche jeszcze usta. lekko przymykasz oczy  by promienie słońca zbyt szybko nie styknęły się z Twoimi tęczówkami. bierzesz głęboki wdech  smakując zapachu rozpoczynającego się dnia. wypuszczasz powietrze  i otwierając oczy  uśmiechasz się   witasz zupełnie nowy dzień  nowe możliwości  nową siebie  którą stwarzasz codziennie od nowa  odkąd On odszedł  i odkąd Ty próbujesz poskładać się w jedną całość  za pomocą wdechów i zimnego powietrza  które jest jedynym wybawieniem  i sposobem na to  by myśli odeszły jak najdalej.   veriolla

veriolla dodano: 29 sierpnia 2014

zimne powietrze uderza w Twoje suche jeszcze usta. lekko przymykasz oczy, by promienie słońca zbyt szybko nie styknęły się z Twoimi tęczówkami. bierzesz głęboki wdech, smakując zapachu rozpoczynającego się dnia. wypuszczasz powietrze, i otwierając oczy, uśmiechasz się - witasz zupełnie nowy dzień, nowe możliwości, nową siebie, którą stwarzasz codziennie od nowa, odkąd On odszedł, i odkąd Ty próbujesz poskładać się w jedną całość, za pomocą wdechów i zimnego powietrza, które jest jedynym wybawieniem, i sposobem na to, by myśli odeszły jak najdalej. / veriolla

dobry wieczór    ożywiamy moblo?    teksty veriolla dodał komentarz: dobry wieczór ;> ożywiamy moblo? ;) do wpisu 29 sierpnia 2014
...Go nie było. On bywał   od czasu do czasu  czy to między słowami  pocałunkami  czy kolejnymi snami. On się nie zobowiązywał   był wolnym duchem  czasami aż zbytnio. pojawiał się kiedy chciał  i znikał kiedy chciał  ceniąc ponad wszystko swoją wolność. i tym mnie kupił   zaintrygował do granic możliwości...bo widziałam w Nim siebie   tą wredną duszę  która nie definiowała się ze słowem  stabilność   która uwielbiała brak ograniczeń i jakichkolwiek zobowiązań   czystą  nieskazitelną  wolną mnie w Nim widziałam.   veriolla

veriolla dodano: 29 sierpnia 2014

...Go nie było. On bywał - od czasu do czasu, czy to między słowami, pocałunkami, czy kolejnymi snami. On się nie zobowiązywał - był wolnym duchem, czasami aż zbytnio. pojawiał się kiedy chciał, i znikał kiedy chciał, ceniąc ponad wszystko swoją wolność. i tym mnie kupił - zaintrygował do granic możliwości...bo widziałam w Nim siebie - tą wredną duszę, która nie definiowała się ze słowem "stabilność", która uwielbiała brak ograniczeń i jakichkolwiek zobowiązań - czystą, nieskazitelną, wolną mnie w Nim widziałam. / veriolla

Nie rozmawiamy ze sobą. Tak było wczoraj i przedwczoraj. Tak będzie jutro i pojutrze.

melancolie dodano: 29 sierpnia 2014

Nie rozmawiamy ze sobą. Tak było wczoraj i przedwczoraj. Tak będzie jutro i pojutrze.

I zapominać chcę tak często  jak się da  że nie ma we mnie nic i nic nie jestem wart.

melancolie dodano: 29 sierpnia 2014

I zapominać chcę tak często, jak się da, że nie ma we mnie nic i nic nie jestem wart.

Mimo że zgubiłem się  mimo  że zabrnąłem w mrok. Wymieszałem z błotem krew.Ocaleję mimo to!

melancolie dodano: 29 sierpnia 2014

Mimo że zgubiłem się, mimo, że zabrnąłem w mrok. Wymieszałem z błotem krew.Ocaleję mimo to!

mówią mi  że się zmieniłam   że jestem inna niż kiedyś   mniej delikatna  bardziej wredna. mają rację. nie jestem już tamtą osobą  jestem kimś  kogo sama nie poznaję   niemiłosiernie wredną  raniącą wszystkich naokoło suką próbującą z całych sił odepchnąć od siebie ludzi. nie pozwalam im się do siebie zbliżać   nie chcę znowu przywiązania  zwierzeń  jakiejkolwiek więzi. oddalam ich od siebie zimnem  i obojętnością  które tak na prawdę są wymuszone   bo osłaniam siebie  i swoje serce  któremu nie pozwalam nic poczuć  tym samym chroniąc samą siebie od samozagłady.   veriolla

veriolla dodano: 28 sierpnia 2014

mówią mi, że się zmieniłam - że jestem inna niż kiedyś - mniej delikatna, bardziej wredna. mają rację. nie jestem już tamtą osobą, jestem kimś, kogo sama nie poznaję - niemiłosiernie wredną, raniącą wszystkich naokoło suką próbującą z całych sił odepchnąć od siebie ludzi. nie pozwalam im się do siebie zbliżać - nie chcę znowu przywiązania, zwierzeń, jakiejkolwiek więzi. oddalam ich od siebie zimnem, i obojętnością, które tak na prawdę są wymuszone - bo osłaniam siebie, i swoje serce, któremu nie pozwalam nic poczuć, tym samym chroniąc samą siebie od samozagłady. / veriolla

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć