 |
Na początku był ból. Ogromny, niewyobrażalny ból. Łzy, popękane serce i mnóstwo smutnych piosenek, królujących na mojej liście najczęściej odtwarzanych. Później złość. Złość na niego, na to jak się zachował i że wszystko zniszczył. Odizolowanie się od świata i wymazywanie z pamięci wszystkiego co dotyczyło i przypominało jego. Teraz? Akceptacja. Poddanie się. I tylko walczę z szybkością bicia mojego serca, gdy staje się dostępny. I tylko walczę ze wspomnieniami, których jest za dużo.
|
|
 |
znowu te chore rozkminy, kto powie pierwszy to co oboje wiemy
|
|
 |
Bo najpiękniejsze jest to, że się poznaliśmy.;*
|
|
 |
Rób to , co Cię uszczęśliwia , bądź z Kimś , kto sprawia że się uśmiechasz , śmiej się tyle , ile oddychasz i kochaj tak długo jak żyjesz
|
|
 |
Nawet nie wyobrażasz sobie, jak cholernie jestem szczęśliwa, gdy mnie przytulasz.
|
|
 |
Jesteś dopełnieniem mnie .;*
|
|
 |
Wspaniała świadomość, ma się kogoś, kto oświetla i napełnia kolorami wszystko co mdłe i niewyraźne.;*
|
|
 |
Gdy nie ma Cie ze mną czuje pustke, a moje małe serduszko kochające Twoje bardzo tęskni ; **
|
|
 |
-On Cię kocha.
- On kocha każdą. /?
|
|
 |
Gdy chcemy o czymś nie myśleć, myślimy o tym jeszcze bardziej. /[?] prawda.
|
|
 |
- Kto był Twoją Walentynką w tym roku? - Chuck Bass
|
|
|
|