Denerwuje mnie ten syndrom nadmiernego smutku. Ten stan, kiedy masz ochotę płakać, a dobijasz się jeszcze najsmutniejszymi piosenkami świata i wspomnieniami, których nie powinno być.
"Przyjazń to nie tylko słowa, Spotkanie albo rozmowa, To nie kolega na dwa miesiące, Z przyjażnią żyje sie do końca, Każdy powinien mieć przyjaciela, Który go w trudnych chwilach wspiera, Jeżeli jest z nim przez całe życie, To wraz z nim umiera....