 |
Przepraszam, że widzicie we mnie kogoś kim nie jestem.
|
|
 |
Ty mówisz, że nic się nie zmienia gdy odchodzi od Ciebie ukochana osoba. Ja mówię, że zmienia się wszystko. Zauważam każdą sekundę bez niego, każdy promień światła,który oświetla już tylko moją twarz. Czuję inny skład powietrza,którym oddycham. Widzę gęstą atmosferę każdego poranka gdy zmuszam się do wstania. Może nic nie zmienia się dla świata, ale dla mnie świat zmienia się cały. /esperer
|
|
 |
świat jest piękny, chociaż ma wady, a największą z nich to odzwierciedlamy sami..
|
|
 |
nie da się tego uniknąć, to jest za blisko, wystygło, zmarniało, wyschło, SPALONE WSZYSTKO !
|
|
 |
zawsze, gdy wstaje na nogi po klęsce, od nowa się wywracam ii wciąż upadam i wstaje i znów upadam i wstaje i zamiast się ogarnąć - tylko o tym gadam
|
|
 |
kolejną drogą idę samotnie, kolejny kielich, bo pamiętam wciąż o tobie..
|
|
 |
znów piszę do ciebie list, może zbyt późno, minęło już kilka lat, bez ciebie jest jakoś pusto, sumienie nie daje spać mi, w nocy się dusząc, w pokoju wciąż twoje zdjęcie, żyje się jakoś trudno
|
|
 |
dosyć życia na odpierdol, chodź ze mną...
|
|
 |
znów piszę do ciebie list, było ich mnóstwo, wiesz czasem nie mogę poradzić sobie z tą pustką
|
|
 |
czemu znów odchodzisz? ja tak naiwnie zatopiony w Tobie jak narkotyk, kolejnej nocy znów nie mogę zasnąć, chciałbym zamknąć oczy, widzieć tylko nas, bo nie mogę się pogodzić
|
|
|
|