 |
|
tak, dziś silniejszy, nie obracam się za siebie, choć powracająca przeszłość czasem prześladuje, nie wiesz?
|
|
 |
|
dzięki Tobie skumałem, że ten brzydki świat jest piękny, i nie liczy się tutaj nic t y l k o momenty
|
|
 |
|
możemy sobie dzisiaj odbić tamten czas, wkońcu jest jeszcze tyle nieprzejechanych tras
|
|
 |
|
wiem, twoje serce jest złamane, źle zrośnięte, to moje dzieło, byłem wtedy tylko dużym dzieckiem. / he
|
|
 |
|
nie w standardzie los serca splata nam, w twoich ramionach na koniec świata
|
|
 |
|
jesteś jednym, tym na milion, na pewno dla mnie
|
|
 |
|
nauczyliśmy się wybaczać, najgorzej jest sobie ;>
|
|
 |
|
wracasz do domu, gdzie samotność na ścianach
|
|
 |
|
ulatniamy się jak dym z mary, mamy swoje niebo w tym piekle na ziemi
|
|
|
|