 |
i nie byłabym tu sobą, mówiąc, że się chcę pozbierać
i że umiem, i że potrafię, że się nie wkurwię
i tak jest u mnie, lepiej znacznie, naprawdę
po co mam ściemniać jak zawsze? rozumiesz?
bo ja wciąż chyba nie, najwyraźniej, ej w kurwę
|
|
 |
takie same sny już od kilku lat
|
|
 |
Taka kolej rzeczy, że mnie też czasem ruszy słowo.
|
|
 |
Żyjemy, umieramy tacy sami do granic z planami,
Ich wartość jest ważna, dopóki je mamy.
|
|
 |
jak on śmie wdzierać się w moje wnętrze i wyrzucać tam swoje śmiecie?
|
|
 |
Niewierności twej
Zawsze bałem się jak nikt
Wiem, poskromić cię
To jak zniszczyć twoje sny
Wolności swej dziś daj mi część
Nie ufam ci
|
|
 |
Mówią że kobieta zmienną jest, zmień to ej, zanim słowo "my" to będzie tylko przeszłość, wiesz.---3czwarte sukcesu
|
|
 |
Jest cudownie, czujesz? ten zapach prawdziwego ja. uczucie oddechu, czujesz jak płynie Ci krew?To Ty. Jesteś,bądź, pozostań. Sobą.Będę. Nie zawiodę Was, przyjaciele.
|
|
 |
Słowo 'przepraszam' było w tym związku o wiele częstsze nić 'Kocham'
|
|
 |
Gdybyś powiedziała mi, że kiedyś będą tutaj wszyscy
Nigdy bym nie zwątpił w to co mam
Gdybym dostrzegł cię u mego boku w mojej bitwie wcześniej
Wtedy czułbym, że nie jestem sam
|
|
 |
Wiem, to jest nietaktem tak mówić
I uśmiercać to co kochałeś najbardziej
|
|
 |
Bo wszystko przed tobą i wszystko przede mną
A nie wystarczy słowo, by coś wiedzieć tu na pewno
|
|
|
|