|
mam trudny charakter, zawsze byłem zbuntowany. potrafię też być słodki, tylko przyłożyć do rany. potrafię narozrabiać, lecz potrafię też przeprosić, wiem, że moje chore jazdy czasem ciężko bywa znosić
|
|
|
królestwo na niby, ale prawdziwy król
|
|
|
otwieram oczy, budzisz mnie pocałunkiem jesteś obok, studzisz stres - to nietrudne Twój oddech na moich ciężkich skroniach
|
|
|
jest jeden mały problem- wariuję
|
|
|
czasami wracam jak syn marnotrawny, widzę dumę w Twoich oczach, kiedy dawno każdy by się poddał
|
|
|
czasem kiedy wolny dzień, to są najlepsze dni, będzie tu kolejnych pięć i nie musimy mówić nic tylko, śmiejmy się, bo to najlepsze dni są, dla Ciebie i mnie i nawet jeśli kiedyś w tym będzie mniej mnie, mówisz, że kochasz, mówisz, że tylko mnie i mnie
|
|
|
nie dbam o sławę, smak sławy jest dla słabych
ja jestem sobą, ty możesz tylko marzyć
|
|
|
patrz na te panny
każdy chciałby wiedzieć, co teraz je kręci
ja to wiem i wiem dlaczego każdy gnojek chciałby teraz być MC
|
|
|
i nie musimy nawet śnić, bo jest pięknie, robić te ahaha nim słońce wzejdzie.
muszę pozdrowić teraz wszystkie te poprzednie, nim powiem, że nie dorastacie do pięt jej
|
|
|
chodzi o flote, o najby, o złote, o najki
|
|
|
jak pieprzyć świat to niech to będzie kamasutra
|
|
|
ludzką potrzebę rozmów, z których wynika coś
zaspokój, ja cały kosmos dam Ci za to
|
|
|
|