 |
"Razem łatwiej widzieć świat jakim jest, po ciężkim dniu odreagowywać stres, wsłuchując się w ukryty w mieście szept, ja i Ty zero łez tylko śmiech, więc kiedy wszystko straci sens, dobrze wiem, że będziesz wciąż na końcach moich rzęs" ♥
|
|
 |
mogłabym napisać jak bardzo Go kocham, ale nie mogę. nie mogę, bo nie ma takich słów. miłości nie określa się słowami, tylko czynami. / ekstaaza
|
|
 |
nieważne, wiem, gdzie chcę być i wiem, że tam trafię. choćby na gapę czy autostopem, Ty to mój napęd - zwiedźmy Europę z polskim hip-hopem
|
|
 |
podaj mi dłoń, pokażę ci pejzaże z marzeń, podaj mi dłoń, niech się okaże że niemalże z tych samych wyobrażeń mamy plażę i oceany wrażeń
|
|
 |
Natchnęło mnie do tego, bym przejrzał moje wpisy. Wydaje mi się, że się zmieniłem. Dojrzalszy pod wieloma względami, pozytywnie rąbnięty, gdy towarzystwo jest odpowiednie, wredny, gdy ktoś na to zasłuży. Stałem się taki dziwny, nieregularny, niestały w zachowaniu, humorzasty. Stałem się odporny na zachowanie mojego ojca po pijanemu. Chociaż tyle dobrego. Zmieniło mi się poczucie humoru, zmieniło się towarzystwo, z którym spędzam czas. Zmienił mi się charakter, zmieniła się cierpliwość. Czy jest lepiej niż wtedy? Nie wiem. Wszystko stało się takie poważne, dorosłe. A przecież minęło tak niewiele czasu. Przyszłość jest niepewna. Nie mogę zbyt szybko spoważnieć. Muszę odpierdalać jak dziecko. Zatrzymam czas w ten sposób i będę cieszył się błahostkami. Teoria jest taka prosta. Praktyko, bądź pobłażliwa, upodobnij się do swej siostry, teorii i stań się kurwa łatwą.
|
|
 |
Moje myśli zaprząta tak wiele wątków. Tyle niespełnionych marzeń. Tak bardzo pragnę, by wszystko było dobrze. Chcę Ciebie częściej przy mnie. Może być przez cały czas, czemu nie? To takie piękne, gdy spędzamy razem czas. A Ciebie chcę widywać częściej. Chcę z Tobą porozmawiać, bo tak dawno się nie widzieliśmy. A z Tobą nie chcę się kłócić o byle gówna i mieć z tego powodu zły humor. Z Tobą chce jechać tu i ówdzie i się napierdolić po prostu. Możemy jeszcze wypalić paczkę fajek, czemu nie? Więc bądźcie ze mną cały czas. Pozostańcie tam, gdzie Wasze miejsce – w moim sercu. Bo dziś tak nietrudno o jakąś kłótnie, tak łatwo dochodzi do nieporozumień. Nie chcę Was stracić, więc pielęgnujmy te wartości, które nas łączą każdego dnia, bym nigdy nie żałował tego, że Was straciłem. Pomóżcie mi w tym, sam nie dam rady tego zrobić. Chcę byście chcieli tego samego co ja – wspólnych rozmów, spotkań, melanżów. Tak niewiele mi potrzeba do szczęścia. Wystarczysz mi Ty kochanie, Ty, Ty, Ty i Ty.
|
|
 |
tak się składa, że najlepsze w życiu chwile, to te kiedy przytulam się do Ciebie i czuję zapach Twoich perfum. mam Cię wtedy przy sobie. nie chcę się odkleić. po co? mogłabym tak zostać przykuta do Ciebie na zawsze. moje małe miejsce na Ziemii znajduje się obok Twojego serca.
|
|
 |
Cisza z nim cenniejsza od milionów słów na tym świecie.
|
|
 |
Milcz jak do mnie mówisz - przykładam palec do ust, chcę słyszeć twój oddech, nie potrzeba nam słów.
|
|
 |
Gdy czas zatrzyma się już, kolory niestety bledną. Gdy słońca nie nadejdzie wschód, nie bój się podaj mi dłoń podążaj ze mną
|
|
 |
tylko nie czyń mnie zbyt ważną, nie jestem dobra w byciu czyimś 'wszystkim'.
|
|
 |
- Kocham Cię. - Egh.. Jakoś to przeżyję.
|
|
|
|