 |
|
Nikt i nic nigdy nie zmieni tego jak jest, wiesz? Nic, nikt nie przewinie czasu wstecz .
|
|
 |
|
Nie spędziliśmy ze sobą zbyt wiele czasu, jednak tyle w zupełności wystarczyło mi do tego, by się do Ciebie przywiązać.
|
|
 |
|
Spójrz w moje oczy, nikt nie przypuszczał, że to się tak potoczy.
|
|
 |
|
poznawała ich wielu, coraz to ciekawszych, coraz to lepszych lub gorszych. Poznawała ich, rozkochiwała w sobie a i tak nie umiała być z nimi. Pochłonięta miłością do tego najlepszego a zarazem najgorszego wątku w jej 20letnim życiu...
|
|
 |
|
Poznając każdego kolejnego mężczyznę ona szukała chociaż małej cząstki tego, który ukradł jej serce i marzenia...
|
|
 |
|
Znikało wszystko na czym mi zależało, Twoja miłość nie była już tak znajoma.. coraz gorzej było mi rozpoznać Twoje słowa i Twoje zachowania, oddychać tym samym powietrzem. Coraz mniej czułości i miłości było pomiędzy nami, coraz więcej złości nienawiści i łez. I wszystko runęło. Widzisz? nie ma już nic... jesteś tylko Ty i ona, ta która pochłonęła całą Twoją miłość do mnie, miłość - która była nic nie warta...
|
|
 |
|
już nie pamiętasz moich słów, moich dłoni na Twoim ciele, już nie pamiętam Twojego spojrzenia które potrafiło dać mi cały świat i momentalnie rozp**** mój światopogląd...
|
|
 |
|
I łódź tonęła, schodziła coraz niżej i niżej, dotykała już prawie dna, to była łódź płynąca wraz z naszą miłością Kochanie...
|
|
 |
|
Nie strach, nie ból i nie łzy zadecydowały, że nie chcę już znać Twoich ust, spojrzenia i pocałunków..
|
|
 |
|
to 6 lat temu kiedy padał śnieg - tak jak teraz, zakochałam się w Tobie i nie potrafię już bez Ciebie oddychać..
|
|
 |
|
dwa lata minęło a ja wciąż nie potrafię o tobie nie pamiętać...
|
|
 |
|
I co mi powiesz teraz, że nadal świat jest piękny? Jak stare chłopy gwałcą kurwa kilkuletnie dzieci?
|
|
|
|