 |
|
- Jestem szczęśliwa. Nigdy w całym swoim życiu nie czułam się tak dobrze, a Ty?
- Ja? - Przytula ją do siebie. - Ja czuję się znakomicie.
- Tak, że mógłbyś dotknąć palcem nieba?
- Nie, nie tak.
- Jak to, nie tak?
- O wiele wyżej. Co najmniej trzy metry ponad niebem.
|
|
 |
|
nie muszę oglądać kabaretów, żeby mieć dobry ubaw. wystarczy, że posłucham trochę Twoich usprawiedliwień.
|
|
 |
|
No bo przecież ty masz w sobie tak duuuuużo miłości że umiesz kochać dwie naraz.
|
|
 |
|
-Kochasz mnie? - jego głos rozbrzmiewał w mojej głowie a palce zacisnęły się na komórce tak mocno, że aż zabolały. -Tak.- odpowiedziałam i czułam, że żołądek podchodzi mi do gardła. Dlaczego to powiedziałam? mogłam skłamać.! -Więc dasz mi jeszcze jedną szansę? - Usłyszałam nutkę pewności w jego głosie. Nie wiedziałam, co powiedzieć. Najchętniej krzyknęłabym "tak" i poleciała do niego. ale nie tym razem. -Nie. - siląc się na stanowczy głos odpowiedziałam i rozłączyłam się szybko, żeby nie usłyszał jak zaniosłam się płaczem. Zsunęłam się bezładnie na podłogę i płakałam. Hm nie. nie płakałam. Spazmatycznie wyłam, bo inaczej się nie da tego nazwać. Tak, Kocham Go. Ale nie dam sobą więcej pomiatać.
|
|
 |
|
a jakbyś miał przycisk ' Lubie to ' naciskałabym cały dzień .
|
|
 |
|
Znasz ten stan gdy nic Ci się nie chce, gdy masz wszystkiego dość, gdy nic Ci nie wychodzi, gdy nikt nie jest w stanie Ci pomóc, gdy masz myśli samobójcze, gdy co chwile wybuchasz płaczem, gdy ciągle na każdym kroku się rozczarowujesz, gdy ulubiona czekolada Ci nie smakuje, gdy dostaniesz w szkole piątkę i Cię to nie zadowala, gdy wydaje Ci się że lepiej byłoby gdybyś się nie urodził?
|
|
 |
|
: Ale dla niektórych istnieje tylko ta jedna, jedyna osoba, od początku do końca. Nikt inny nie pasuje. Nikt inny nie trafia do serca w ten sposób i nie żyje w nim.
|
|
 |
|
Im pózniej bedziesz dorosly, tym lepiej dla ciebie.
|
|
 |
|
*Kocham ten stan gdy stoję przed wyborem i jedno moje słowo, jedno skinienie palcem zależy od przyszłości mojej. Mojej i ludzi, których prawdopodobnie spotkam na jednej z dróg
|
|
|
|