 |
niuniu nie patrz na mnie tak i nie pytaj gdzie jest miłość, nie wiem sam, przez to pare osób mnie skreśliło..
|
|
 |
zasługują na to, na coś więcej niż mają, na to żeby wiedzieć, że marzenia się spełniają..
|
|
 |
codziennie wstaję otwieram oczy i marzę,
by zawsze moja kobieta była pierwszym co zobaczę.
|
|
 |
w tym kraju pijesz, gdy się cieszysz, pijesz, gdy jesteś smutny. ludzie zmienili miłość do życia w miłość do wódki..
|
|
 |
przeglądnij całe archiwum na gg. przeczytaj każdego Naszego smsa. przypomnij sobie każdą spędzoną wspólnie chwilę. na prawdę nie drgnie Ci nawet ta pieprzona powieka, i nic nie ściśnie Cię w sercu ? nie wierzę, kurwa...
|
|
 |
Polej za te wszystkie lata tu na dole ten nasz świat czasu szmat i wspomnień że ja pierdole.
|
|
 |
chcę zasnąć i się nie obudzić, odciąć od życia by zacząć żyć, pierdolony paradoks, a jedyny sens? to kolejna kropla krwi spływająca wzłuż nadgarstka, to kolejna kreska na blacie. złudne szczęście, na moment ratuje martwe serce, żyjesz będąc martwym, to nie iluzja, a marna rzeczywistość, to realia niszczące codzienność, w której to co masz teraz, to co Twoje, nie ma już znaczenia. / endoftime.
|
|
 |
jak patrzę na Twój ryj to mam ochotę wysłać SMS'a o treści: POMAGAM..
|
|
 |
pomimo wszystko, wciąż godzinami potrafię wpatrywać się w kolor Jego tęczówek, w Jego uśmiech i te dwa dołeczki w policzkach, które zawsze tak uwielbiałam. potrafię śmiać się ledwo łapiąc oddech i nie przestawać się uśmiechać, słodko marszczyć czoło fochając się, tylko po to by znów mnie przytulił. piszczeć na środku ulicy, albo w centrum handlowym, byle narobić Mu wstydu, a w MC'Donaldzie przy wszystkich walczyć o ostatnią frytkę, o ostatni łyk coca-coli. kiedy jest zajęty, co chwilę przeszkadzać i zaczepiać, ostatecznie na koniec lądować na łóżku, i być za karę przez Niego zgniatana. bezustannie zrzucać Go na podłogę, kopać, wyzywać i droczyć się o wszystko, jak małe dziecko, wciąż potrafię, wciąż będąc przy Nim. / endoftme.
|
|
 |
zero starań by zacząć wszystko na nowo, by odbudować to co zburzone. złączyć dwa końce nitki, choć tak nieidealnie, to połączyć je w całość, i znów starać się, o każde z uderzeń serca drugiej osoby, znów kochać. / endoftime.
|
|
 |
-co taki przybity? -dupa mnie oszukała -co, usiadłeś na kibel i nic?
|
|
 |
Witajcie Ankiety ! Już prawie zapomniałem "na jaką literę zaczyna się twoje imię" czy "jakie nosisz buty", ale wróciłyście i dalej można odpowiadać na te życiowe pytania ! ;] || łobuz .
|
|
|
|